Samolot linii Ryanair po zaledwie 15 minutach od startu zawrócił na lotnisko Stansted. Wszystko przez dwóch pasażerów, którzy zaczęli bić się na pokładzie.
Sprawa dotyczy lotu z lotniska Stansted do Lizbony. Rejs odbywał się w czwartek (13 grudnia). Zaledwie 15 minut po starcie samolot zawrócił. Jeden z pasażerów poinformował w mediach społecznościowych, że dwóch mężczyzn wszczęło bójkę.
Samolot wylądował na Stansted około godziny 12:45. Na awanturujących się pasażerów czekała już policja.
Jak poinformowali przedstawiciele Ryanair, maszyna musiała zawrócić na Stansted po tym, jak „pasażerowie zaczęli zachowywać się w sposób uciążliwy dla innych podróżnych”. Przedstawiciele linii zapewniają, że samolot wylądował bez przeszkód, a awanturujący się pasażerowie zostali przejęci przez policję. Pozostałych podróżnych skierowano na pokład samolotu zastępczego, który w niedługim czasie wyleciał do Lizbony. „Nie będziemy tolerować niesfornych czy destrukcyjnych zachowań, a bezpieczeństwo i wygoda naszych klientów i załogi oraz bezpieczeństwo lotu są dla nas kwestią priorytetową” – zadeklarowali przedstawiciele Ryanaira.
Rzeczniczka Essex Police potwierdza, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące awanturujących się pasażerów i w czwartek o godzinie 12:45 interweniowali na lotnisku Stansted. Po rozmowie z dwoma mężczyznami, którzy mieli wszcząć bójkę na pokładzie, funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu jednego z nich w związku z zakłóceniem porządku publicznego.
Foto: @Fak1911, PixaBay, lic. CC0