Już prawie milion internautów z Wielkiej Brytanii chce odwołania artykułu 50., a więc – de facto – odwołania Brexitu. To najpopularniejsza petycja w historii kraju. Co minutę przybywa aż 1500 podpisów!
W chwili publikacji tego artykułu petycję popiera prawie milion osób. Podpisów byłoby zapewne więcej, gdyby nie… awaria rządowej strony.
Okazuje się, że w czwartek rano osób, które chciały powstrzymać Brexit i poprzeć petycję było tak dużo, że witryna nie wytrzymała natężenia ruchu i po prostu odmówiła współpracy.
Powstrzymać Brexit – rekordowa petycja
Petycja została stworzona 20 marca wieczorem, po tym, jak w orędziu Theresa May skrytykowała posłów Izby Gmin za to, że ci nie zatwierdzili wynegocjowanej przez nią umowy rozwodowej z UE.
„Rząd wielokrotnie twierdził, że wyjście z UE to >wola ludu<. Musimy położyć kres temu twierdzeniu” – apeluje autorka petycji, Margaret Anne Georgiadou.
Georgiadou i osoby wspierające petycję chcą, aby rząd odwołał artykuł 50., a więc – de facto – zrezygnował z Brexitu.
Petycję wspiera rzesza gwiazd i celebrytów, w tym Hugh Grant, Jennifer Saunders i Brian Cox. Motywująco na internautów podziałały też słowa szefa Ministrów Gibraltaru, który stwierdził dziś rano, że: „Jeśli we wtorek (najbliższy – dop. aut.) parlamentarzyści nie poprą umowy o wycofaniu, jedynym sposobem, aby Wielka Brytania odzyskała kontrolę nad procesem Brexitu będzie odwołanie artykułu 50 ”.
Petycję można podpisać pod tym linkiem: https://petition.parliament.uk/petitions/241584?fbclid=IwAR3PIBgxXzHPXG_aP_18qUAmRYwBLQ5LpvOHbl8CYrD-VCDpnQ4J4Fg06tA