Zarząd Dreamland’u wystąpił do sądu o dobrowolne porozumienie z wierzycielami w celu uregulowania długów, które wynoszą prawie 2,9 mln funtów. Spółka Sands Heritage Limited spotka się z kredytodawcami w dniu 23 grudnia. Wówczas zostaną omówione propozycje spłaty zaległych zadłużeń.
Przypomnijmy: Sands Heritage kierowana przez szefa Sands Hotel Nicka Coningtona w listopadzie ubiegłego roku wygrała przetarg na prowadzenie Dreamland’u organizowany przez radę Thanet. Zaledwie sześć miesięcy po otwarciu kultowego parku rozrywki, spółka Sands Heritage zaangażowała firmę, która poprowadzi negocjacje z dostawcami i uzgodni szczegóły spłaty zaległych długów.
W sprawie pojawia się jednak pewien niespodziewany zwrot akcji. Otóż wieczorem 7 grudnia rada Thanet ujawniła, że nie wiedziała o formalnym układzie z wierzycielami. W oficjalnym oświadczeniu wyraziła rozczarowanie działaniem Sands Heritage i zawarciem takiegoż porozumienia. Tym bardziej, że dowiedzieć się o tym z mediów. Zaprzecza też rzekomemu naruszeniu umowy z zarządem parku.
Według dokumentów złożonych w sądzie kryzys finansowy Dreamland’u jest wynikiem poważnych naruszeń, jakich dopuściła się rada Thanet. Złamano m.in. kluczowe porozumienie umowy z Sands, którego wynikiem była utrata przez park ogromnej ilości dochodów w najważniejszym dla niego okresie w ciągu roku – w sezonie letnim.
Po mediacji z radą Thanet, organ zapłacił 1 050 000 funtów Sands Heritage jako rekompensatę. Część z tej kwoty została już wypłacona głównym wierzycielom.
Na podstawie dobrowolnego porozumienia (CVA) park nadal może być otwarty przez ustalony czas i 'pracować’ na rzecz spłaty długów. Dyrektorzy Sands Heritage formalnie wystąpili o zawarcie CVA, ponieważ jak twierdzą nie jest możliwe spłacenie zobowiązań „w momencie, gdy stają się one wymagalne”.
CVA proponuje, że firma zapłaci wierzycielom wstępną sumę 912,922 tys. funtów w ciągu tygodnia od zawarcia układu. Zgodnie z umową pełna kwota długu będzie spłacona w ciągu kolejnych pięciu lat.
FOTO: Flickr (lic. CC)