10 milionów funtów – co najmniej tyle pieniędzy z osobistego majątku królowej zainwestowano na Kajmanach. Królowa to nie jedyna osobistość, którą skusiła bogata oferta rajów podatkowych.
„Paradise Papers” to kolejna po „Panama Papers”, głośna afera, która naświetla, jak najbogatsi tego świata unikają fiskusa. Z właśnie ujawnionych dokumentów wynika, że pieniądze do rajów podatkowych wyprowadzała i wyprowadza nie tylko brytyjska królowa, ale i członkowie gabinetu i doradcy Donalda Trumpa, doradca Justina Trudeau czy firma, której współwłaścicielem jest zięć Władimira Putina.
W przypadku Elżbiety II, środki pochodziły z księstwa Lancaster, którego majątek jest (zgodnie z prawem) osobistym dochodem monarchii. Z ujawnionych dokumentów wynika, że królowa utrzymywała i wciąż utrzymuje inwestycje poprzez fundusze lokujące pieniądze w kilku firmach. Jedną z nich jest BrightHouse, którą oskarżano o wykorzystywanie najbiedniejszych i niepełnosprawnych, często zmagających się z chorobami psychicznymi czy znajdujących się w bardzo ciężkiej sytuacji życiowej klientów. Firma oferowała im – na bardzo wysoki procent – słabej jakości sprzęt RTV czy AGD. Za stosowanie nietycznych praktyk firma BrightHouse została sądownie ukarana. W ubiegłym miesiącu BrightHouse nakazano wypłacić 14,8 miliona funtów na rzecz prawie 250 tysięcy poszkodowanych klientów. Co ciekawe, Elżbieta II pierwszy raz zainwestowała w BrightHouse w 2005 roku. Wtedy też firma zanotowała spektakularny wzrost notowań i szybko się rozwinęła.
Inwestycja w BrightHouse oraz królewskie inwestycje w inne firmy i fundusze ulokowane w rajach podatkowych nie zostały zawarte w rocznych zestawieniach monarchini.
Nie tylko królowa
Do plików „Paradise Papers” (tak jak w przypadku „Panama Papers”) dotarł Süddeutsche Zeitung. Oprócz niemieckich dziennikarzy w śledztwo zaangażowało się 95 redakcji z całego świata, między innymi BBC czy Guardian.
Z ujawnianych właśnie analiz wynika, że w rajach podatkowych (mowa o zamorskich terytoriach zależnych Zjednoczonego Królestwa) pieniądze – oprócz Elżbiety II – lokowało (unikając w ten sposób podatków) wielu bogaczy ze świata polityki, sportu czy rozrywki.
Według dziennikarzy, transakcje na ogromne kwoty były i są prowadzone przez członków gabinetu, doradców oraz darczyńców Donalda Trumpa, doradcę Justina Trudeau, zięcia Władimira Putina. Z rajów podatkowych korzystać miały też takie firmy jak Apple czy Nike oraz rosyjscy miliarderzy inwestujący w udziały klubów Arsenal Londyn czy Everton F.C.
Foto: Rajasekharan Parameswaran at English Wikipedia [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons