Badania migracyjne prowadzone po 1945 roku wykazały, że rekord emigracji osiągnęliśmy w 2007 roku, kiedy, (wg GUS-u) poza granicami kraju mieszkało 2,27 mln osób. Dziś, jest równie źle. GUS podaje, że aktualne z Polski wyjechało 2,2 mln osób. Eurostat w szacunkach idzie jeszcze dalej: poza Polską przebywa nawet 2,5 mln rodaków, nie licząc osób wyjeżdżających czasowo. Wyjechali młodzi, teraz czas na seniorów.
Główny Urząd Statystyczny podaje szacuje, że 2,2 mln Polaków mieszka za granicą. Europejski System Statystyczny (Eurostat) podaje liczbę jeszcze większą – 2,5 mln rodaków, którzy na stałe lub na długi czas wyjechali z kraju. Od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej za granicę wyjechało od 1,4 do 1,8 mln naszych obywateli. (Dane przytoczone za Rzeczpospolitą). Najpopularniejszym kierunkiem emigracji jest Wielka Brytana, w 2013 roku mieszkało tam 650 tys. osób z Polski. Na drugim miejscu są Niemcy, które w 2011 roku otworzyły rynek pracy dla Polaków. Szacuje się, że mieszka tam już 560 tys. rodaków. Popularnością cieszą się także Irlandia (115 tys. osób) i Holandia (103 tys.). Polaków przybywa także w Norwegii. Obecnie jest ich tam już 71 tys., co sprawia, że jesteśmy najliczniejszą mniejszością narodową w tym kraju. Poza Europą najczęstszy kierunek migracji to Stany Zjednoczone (około 200 tys. emigrantów), Kanada (40 tys.), Australia (14 tys.) (Dane wg GUS)
Większość statystyk opisujących emigracje uwzględnia w nich osoby w wieku produkcyjnym, tj. od 15 do 65 lat. Nie ma danych dotyczących emerytów i dzieci, także tych urodzonych na obczyźnie. Nic nie wskazuje na to, że Polacy będą wracać do kraju. Za granicą zawierają związki małżeńskie, zakładają rodziny, firmy, kupują domy, biorą kredyty. Do kraju nie zamierzają wracać.
Profesor Romuald Jończy z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, mówi, że szacunki dotyczące emigracji Polaków są wróżeniem z fusów.
– Dane GUS, urzędów pracy, ZUS-owskie statystyki to tylko puzzle, z których możemy sobie składać obraz rzeczywistości. Brak jest wiarygodnych danych dotyczących migracji nie potwierdzonych wymeldowaniem – mówi Jończy.
Nowa fala – emigracja polskich emerytów
Obecnie w Polsce mamy do czynienia z nową falą emigracji. Najpierw wyjechali ludzie młodzi, teraz jadą za nimi ich rodzice. Większość z nich jest na emeryturze. Ze statystyk ZUS wynika, że w 2009 roku z jego kont przelewano za granicę 25 tys. rent i emerytur. Pod koniec zeszłego roku było ich już 43 tys. Jedenaście lat temu, kiedy wchodziliśmy do struktur Unijnych, takich przelewów było jedynie 18,8 tys.
Problem emigracji seniorów jest bardzo złożony. Powodów ich wyjazdów jest przynajmniej kilka. W dużym uproszczeniu, najważniejszym jest tęsknota za dziećmi. Druga, równie ważna kwestia, to sprawy ekonomiczne. Jest jeszcze niewielka grupa zamożnych emerytów, którzy szukają lepszego miejsca do spędzenia jesieni życia i grupa młodych emerytów (np. policjanci, górnicy), którzy także wyjeżdżają w celach zarobkowych.
Białe plamy na mapie Polski
Regionami kraju, w których najbardziej widoczny jest proces migracyjny to ściana wschodnia, (Podkarpacie, Lubelszczyzna, Podlasie, Warmia i Mazury), południe (Śląsk, Opole) i południowy zachód. Powodem wyjazdów za granicę są nierówności w rozwoju kraju. W Polsce funkcjonuje system polaryzacyjny. Wielkie miasta rozwijają się kosztem słabszych regionów, przyciągając ludzi z terenów biedniejszych. Jedni wyjeżdżają do dużych miast Polski inni, jeszcze dalej – za granicę. Efektem tego procesu jest najpierw wyludnianie małych miejscowości (do pracy wyjeżdżają młodzi), następnie wymieranie bądź (ostatnio) pustoszenie, w przypadku, gdy za granicę wyjeżdżają seniorzy.
Problem społeczny, demograficzny, polityczny, ekonomiczny
Upływ rodaków z kraju w ciągu ostatnich dziesięcioleci istniał, ale nie miał tak masowego charakteru jak obecnie. Polska emigracja odbywała się na tle patriotycznym, politycznym, ekonomicznym. Dziś dochodzi jeszcze jedno zjawisko – emigracja z powodu łączenia rodzin.
Obecny stan populacji w Polsce, z powodu emigracji jest porównywalny z rokiem 1939. Polskie wsie i miasta wyludniają się. Ponad 60% osób w wieku od 18 do 24 lat jest zainteresowanych podjęciem pracy za granicą, zaś osoby będące na emigracji nie myślą o powrocie do kraju.
W samej Wielkiej Brytanii w ostatnich pięciu latach urodziło się ponad 100 tys. polskich dzieci. Co czwarty wyjeżdżający Polak ma wykształcenie wyższe. Częściej wyjeżdżają kobiety niż mężczyźni. Częściej z dużych miast, niż ze wsi. Z badania przeprowadzonych przez CBOS w 2014 roku, wynika, że prawie 70% Polaków zna kogoś, kto zdecydował się wyjechać i zamieszkać w innym kraju. Co trzeci z nich zaś zna więcej niż 10 osób mieszkających za granicą.
Foto: Flickr (lic. CC)