Już 10 maja będziemy wybierać przyszłego Prezydenta Polski. Jeśli pierwsza tura nie przyniesie rozstrzygnięcia – drugi raz do urn pójdziemy dwa tygodnie później, czyli 24 maja.
Termin wyborów ogłosił dziś Marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Odbędą się one w niedzielę 10 maja, czyli zgodnie z Kodeksem wyborczym, który określa, że wybory prezydenckie muszą zostać zorganizowane nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującej głowy państwa. Obecny Prezydent Polski został zaprzysiężony 6 sierpnia 2010 i w tym roku upływa jego pięcioletnia kadencja.
Mimo że Marszałek Sikorski zapewnia, że decyzję o terminie wyborów podjął „suwerennie i samodzielnie”, wciąż pojawiają się głosy krytykujący jego wybór. Polityczni oponenci i niektórzy komentatorzy polskiego życia politycznego dopatrują się tu działań mających wspierać kandydaturę ubiegającego się o reelekcję Komorowskiego.
Jerzy Wenderlich (SLD) podczas dzisiejszego wystąpienia na antenie Polskiego Radia przypominał, że urzędujący Prezydent ma nie tylko przewodniczyć uroczystościom 2 i 3 maja (Dzień Flagi i Święto Konstytucji). Będzie on też organizatorem uroczystości planowanych na okazję 70. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Te ostatnie odbędą się na Westerplatte 8 maja, czyli na dwa dni przed wyborami i w ostatni dzień kampanii wyborczej.
Sam Bronisław Komorowski nie odniósł się jeszcze do zarzutów sugerujących, jakoby wskazanie daty majowych wyborów miało być intencjonalnie korzystne dla jego kandydatury. Obecny Prezydent nie podjął też oficjalnej decyzji co do swojego startu. Deklarował, że zrobi to po ogłoszeniu terminu wyborów.
Do startu w wyścigu o fotel prezydencki staną na pewno Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (SLD), Janusz Palikot (Twój Ruch), Adam Jarubas (PSL), Janusz Korwin-Mikke (KORWIN) oraz Marian Kowalski (Ruch Narodowy). Na liście potencjalnych kandydatów znaleźć można też nazwiska Anny Grodzkiej i Ryszarda Kalisza.
Warto przypomnieć, że o urząd Prezydenta RP mogą starać się jedynie obywatele Polski, którzy najpóźniej w dniu wyborów ukończą co najmniej 35 lat i którym udało się uzyskać poparcie minimum 100 tys. obywateli. Osoba spełniające te warunki może wnieść swoją kandydaturę do 26 marca bieżącego roku.
W wyborach prezydenckich mogą głosować wszyscy pełnoletni obywatele RP. Także ci, którzy przebywają na emigracji.