Węża „dryfującego” w WC znalazł pięcioletni syn Laury Cowell z Southend-on-Sea w Essex. Wcześniej domownicy skarżyli się na zatkany odpływ toalety.
Toaleta była zablokowana od kilku dni, a domownicy nie mogli dojść do tego, co jest przyczyną awarii. Wszystko stało się jasne, gdy pięcioletni syn Laury Cowell podniósł klapę od WC. Okazało się, że w muszli „dryfował” pyton.
Mieszkająca w Southend-on-Sea Laura natychmiast wezwała na pomoc specjalistów z lokalnego sklepu zoologicznego. Pracownicy Scales and Fangs wyjęli gada z toalety i sprawnie określili jego wiek i gatunek. Wąż to młody pyton królewski. Gad ma 91 centymetrów długości. Dorosłe osobniki tego gatunku mogą osiągać długość nawet do 150 centymetrów.
Wąż jest w niezłym stanie. Niestety, najprawdopodobniej zaszkodził mu kontakt z chemikaliami stosowanymi do czyszczenia toalet, przez co gad cierpi na lekkie podrażnienie dróg oddechowych. „Wielokrotnie zdarzało mi się interweniować w sprawach dotyczących egzotycznych zwierząt, ale to pierwszy raz, kiedy musieliśmy wyciągać węża z domowej toalety” – przyznał właściciel sklepu, którego pracownicy uratowali gada.
Według właściciela sklepu Scales and Fangs, wąż najprawdopodobniej zwiał swojemu właścicielowi, wpełzł do toalety, dostał się do odpływu i – po pokonaniu labiryntu rur – dostał się do WC w łazience Laury Cowell.
Obecnie gad znajduje się w sklepie w Southend-on-Sea. Po tym, jak dojdzie do siebie, trafi w ręce odpowiedzialnego hodowcy.
Źródło: BBC
Foto: By Clément Bardot (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons