Krzewów było tak wiele, że policjantom likwidującym plantację zabrakło worków przeznaczonych do zabezpieczania dowodów. Z braku laku – sięgnęli po biały kombinezon ochronny, który wypchali roślinami.
W budynku, w którym niegdyś działał popularny klub bingo, policjanci z Northamptonshire odkryli gigantyczną plantacje marihuany. Smaczku sprawie dodaje fakt, że budynek mieści się w centrum miasta Kettering, na samiuteńkim High Streecie. To już drugi raz w ciągu roku, gdy funkcjonariusze znaleźli w nim plantację konopi.
Akcja zabezpieczania znajdujących się w budynku roślin i demontażu aparatury wykorzystywanej przy hodowli rozpoczęła się w piątek przed południem. Na miejscu znaleziono około 2000 krzewów. Rośliny zostały spakowane do 483 worków na dowody rzeczowe. W pewnym momencie policjantom i wezwanym do pomocy strażakom zabrakło worków. Pozostałe krzewy wepchnęli więc do białego kombinezonu ochronnego.
Wszystkie zebrane krzewy oraz aparatura wykorzystana do utrzymania plantacji zostały zniszczone. Nikogo nie udało się zatrzymać. Sierżant Sean Marshall z Northamptonshire Police zapewnia jednak, ze funkcjonariusze pracują nad ustaleniem, kto był właścicielem plantacji. „Prędzej czy później cię złapiemy i zatrzymamy” – obiecuje Marshall.
Z ostrożnych szacunków Northamptonshire Police wynika, że właściciel (lub właściciele) plantacji byli w stanie produkować w skali rocznej narkotyki warte 2,8 miliona funtów.
Foto: Northamptonshire Police