Wszyscy pamiętamy szablonowe zadania o pociągach wyruszających jednocześnie ze stacji X czy o karawanie snującej się leniwie po pustyni. Pewien nauczyciel z białostockiego gimnazjum postanowił uatrakcyjnić uczniom lekcję fizyki i – zamiast sięgać do nudnego kanonu – nawiązał do współczesnych problemów Europy. Jakim zadaniem zaskoczył swoich podopiecznych? Co najmniej kontrowersyjnym.
„4 uchodźców z Syrii próbuje dopłynąć do Grecji na tratwie o wymiarach 1m/2m/20cm i g 800 kg/m sześć. Oblicz ilu uchodźców trzeba zepchnąć z tratwy aby dopłynąć do celu jeśli każdy waży 60 kg?” – takie pytanie zadał uczniom drugiej klasy gimnazjum białostocki nauczyciel, Grzegorz Nowik. Jego podopieczni zareagowali na nie śmiechem. Zupełnie inaczej do sprawy podeszli rodzice nastolatków.
Opiekunowie uczniów uczęszczających do Zespołu Szkół Społecznych nr 3 Białostockiego Towarzystwa Oświatowego nie byli zachwyceni postawą nauczyciela. Część z rodziców postanowiła zainterweniować u wychowawczyni i dyrekcji placówki. Okazało się, że władze szkoły są zaznajomione ze sprawą feralnego zadania. Wezwali nauczyciela na dywanik. Na rozmowie dyscyplinarnej się jednak skończyło, „kreatywny” fizyk nie poniósł żadnych konsekwencji.
Oburzeni rodzice nagłośnili sprawę na Facebooku. Komentatorzy aktywnie wyrażający swoją opinię o „pomysłowości” nauczyciela są niemal jednogłośni. Kontrowersyjne zadanie uważają za skandaliczne i karygodne a nauczyciela oskarżają o utrwalanie negatywnego stereotypu Podlasia jako regionu skrajnie nietolerancyjnego. Wśród wpisów pod postem ze zdjęciem zanotowanego zadania pojawiają się głosy, że sprawa nauczyciela powinna znaleźć finał w Kuratorium Oświaty.
Sam Grzegorz Nowik przyznaje, że zadanie wydawało mu się początkowo zabawne. Dopiero potem zrozumiał, że jego treść może godzić w czyjeś uczucia. – Powiedziałem uczniom, że to tylko żart, że w żaden sposób nie obrazuje mojego stosunku do uchodźców. Ja nic przeciwko nim nie mam, dla mnie to i 5 milionów może tu przyjechać, jeśli tylko chcą – tłumaczy nauczyciel.
Źródło: Gazeta
Foto: FB