Polski eurodeputowany został ukarany za wypowiedzenie podczas sesji plenarnej Europarlamentu obelżywych względem kobiet słów. To nie pierwszy raz, kiedy Korwin-Mikke – zamiast „rozwalać Unię od środka” – dostaje od niej „po kieszeni”.
Podczas odbywającej się 1 marca dyskusji o prawach kobiet na rynku pracy hiszpańska eurodeputowana Iratxe García Pérez zwróciła uwagę na to, że kobiety zarabiają o 16 procent mniej niż mężczyźni. W odpowiedzi na słowa Hiszpanki głos zabrał Janusz Korwin-Mikke. Polski europoseł zaczął przekonywać, że kobiety powinny zarabiać mniej niż mężczyźni, bo (między innymi) „są słabsze, są mniejsze, mniej inteligentne”.
Po tych słowach Antonio Tajani – szef Europarlamentu – zapowiedział wszczęcie postępowania w sprawie seksistowskich wypowiedzi. W konsekwencji dochodzenia Janusz Korwin-Mikke został ukarany.
Polski europoseł:
– został pozbawiony diet poselskich na okres 30 dni (dniówka wynosi 307 euro)
– został zawieszony w działalności poselskiej na 10 dni (może jednak głosować)
– został objęty zakazem reprezentowania Parlamentu Europejskiego w delegacjach, na konferencjach czy forach. Zakaz ten będzie obowiązywał przez rok.
Warto zauważyć, że to nie pierwszy raz, kiedy Janusz Korwin-Mikke został ukarany za swoje kontrowersyjne wypowiedzi (między innymi za porównanie mieszkańców Afryki przybywających do Europy do szamba czy nazwanie imigrantów „śmieciem ludzkim”). Po ostatnim, głośno komentowanym w mediach wyskoku europosła, który w kampanii wyborczej zapowiadał, że będzie „rozwalał Unię od środka”, powstało kilka, których twórcy domagają się usunięcia deputowanego z Europarlamentu. Pod najpopularniejszą podpisało się już prawie MILION osób (stan na 14 marca 2017, godzina 13:40). Rekordową petycję można znaleźć tutaj – KLIK!
https://www.facebook.com/socialistsanddemocrats/videos/1316471045096962/
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=_NEqlfWSOrQ”]
Foto: Wikipedia, lic. CC3.0 @Jakub Bułas