Usunięcie zatorów powstałych w Kent może zająć „kilka dni”, poinformował Robert Jenrick. Wszystko przez to, że kierowcy będą musieli zostać przebadani na obecność koronawirusa i otrzymać wynik negatywny. Polityk stwierdził, że będzie to „sporo pracy”.
Wznowiony ruch
Dziś rano wznowiono ruch kolejowy, powietrzny i wodny pomiędzy Wielką Brytanią i Francją.
Obywatele Francji, Brytyjczycy mieszkający w tym kraju, a także przewoźnicy mogą już swobodnie przekraczać granicę. Wszystko pod warunkiem otrzymania negatywnego wyniku testu na COVID-19.
Żołnierze dołączyli do pracowników NHS Test and Trace w Kent, aby jak najszybciej przebadać tysiące kierowców czekających w hrabstwie.
Zakaz podróżowania wszedł w życie w niedzielę. Wtedy też rząd Wielkiej Brytanii wydał ostrzeżenie o nowym, szybko rozprzestrzeniającym się wariancie koronawirusa. Wprowadzono też wtedy najwyższy poziom obostrzeń na dużym terenie w południowo-wschodniej Anglii.
Holandia oraz Belgia także poluźniły restrykcje w związku z podróżami z UK. Oczywiście pod warunkiem negatywnego wyniku testu na COVID-19.
Jednak nadal ponad 50 innych krajów, w tym m.in. Niemcy, Włochy, Indie, czy Pakistan, nadal blokuje możliwość przyjazdu z UK.
Porozumienie z Francją
Na mocy porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią i Francją, ci którzy podróżują z ważnych powodów, jak przewoźnicy, obywatele Francji czy obywatele UK mieszkający we Francji – mogą przekroczyć granicę. Jednak, aby móc to zrobić, muszą mieć negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Test musi by wykonany nie więcej niż 72 godziny przed wyjazdem.
Niestety, dla wielu Francuzów i Holendrów przebywających na terenie UK może być już za późno na zrobienie testu i powrót do domu na Święta.
Sytuacja w Kent
Robert Jenrick stwierdził, że rozluźnienie sytuacji w Kent może potrwać jeszcze kilka dni. W rozmowie z BBC powiedział, że na lotnisku Manston stoi ponad 3.000 samochodów ciężarowych, a setki czekają w kolejce, aby na lotnisko wjechać. Jenrick powiedział, że na lotnisku, jak również i w innych miejscach powstaną punkty badań, których stworzeniem zajmie się NHS Test and Trace we współpracy z wojskiem.
Wykorzystane będą szybkie testy, które mogą wykrywać nową mutację. Działają niczym testy ciążowe. Wynik dostaje się po około 30 minutach. Kierowcy ciężarówek otrzymają swoje wyniki SMS-em, a jeśli będą one negatywne, mogą przekroczyć Kanał.
Jeśli wynik testu będzie pozytywny, otrzymają miejsce w pobliskich hotelach, gdzie będą mogli przejść kwarantannę.
Co będzie dalej?
Zapytany o to, dlaczego zakaz został poluźniony, Jenrick powiedział, że minister Grant Shapps kłócił się z przedstawicielami strony francuskiej o to, że kierowcy ciężarówek są relatywnie niskim zagrożeniem, gdyż jest to „samotny zawód”. Oprócz tego w negocjacjach ważną rolę odegrał fakt, iż Komisja Europejska stwierdziła, że „kraje członkowskie nie powinny nakładać zakazów podróżowania”.
Dodał też, że 80% kierowców, którzy czekają na Manston, pochodzi z Unii Europejskiej, więc dla obu stron ważne jest, aby jak najszybciej wprowadzić skuteczne rozwiązania.
Zakładają one:
- Spotkanie najważniejszych ministrów i decydentów w kwestii rozszerzenia obostrzeń poziomu czwartego na inne części Anglii. Zmiany mają wejść w życie już drugiego dnia Świąt. Źródła informują, że tereny położone bezpośrednio przy tych objętych najsurowszymi restrykcjami, najprędzej trafią do tier four.
- Kolejne 17 miejsc w Anglii od Lincolnshire do Bristolu otrzyma dostęp do szybkich masowych testów w najbliższych tygodniach. Ma to na celu spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa.
- Sieć sklepów Tesco wprowadza racjonowanie żywności, aby utrzymać odpowiednie zapasy.
Podsumowanie
Przedstawiciele Eurotunelu informują, że około 150 osób przekroczyło Kanał już w nocy. Ruch towarowy jeszcze nie ruszył. Kanał La Manche to ważna trasa handlowa. Pomiędzy Dover i Calais w okresie świątecznym podróżuje około 10 tys. samochodów ciężarowych. W dużej części transportujących świeże produkty.
Sieci handlowe ostrzegały, że zakaz podróży i kolejne opóźnienia w porcie mogą oznaczać braki pewnych produktów. W szczególności owoców i warzyw pochodzących z kontynentu.
Holendrzy wymagają, aby wszyscy przybywający z Wielkiej Brytanii poddali się testom PCR. Wyniki takiego testu znane są po około 24 godzinach. Wymagają one badania w laboratorium.
Elizabeth de Jong, dyrektor w grupie Logistics UK, powiedziała, że członkowie poczuli ulgę, gdy poinformowano o ponownym otworzeniu granic.
Nalegała też, aby władza wprowadziła procedury testowania na koronawirusa jak najszybciej, tak aby kierowcy ciężarówek mogli wrócić do domów na Święta.
Stowarzyszenie Przewoźników stwierdziło, że „nawet jeśli granice są już otwarte, krótkie opóźnienie sprawia, że powstaną duże opóźnienia na całym łańcuchu dostaw”.
Minister transportu, Grant Shapps ostrzegł przewoźników, aby mimo poluźnienia restrykcji, nie podróżowali do Kent. Przynajmniej dopóki nie uda się zmniejszyć powstałych tam zatorów.
Komisja Europejska namawia inne kraje członkowskie do tego, aby te znosiły zakazy podróży związane z Wielką Brytanią. Nadal twierdzi jednak, że niepotrzebne podróże nie powinny mieć miejsca.
W samej Wielkiej Brytanii przybyło kolejnych 36.804 zakażonych. 691 osób zmarło. Jest to największa ilość dziennych przypadków do tej pory. Mimo to uważa się, że wskaźnik infekcji był wyższy podczas pierwszej fali. Powodem jest ówczesna mała dostępność testów.
Może Ciebie zainteresować również – TO