Kobieta jest jak wino, z czasem uczy się odkrywać swoje atuty, upewnia w swojej wartości, krzepnie i hardzieje. Wrażenie jakie robi, bierze się z mądrości i doświadczenia, które przychodzą z wiekiem. To, co może zaoferować młoda dziewczyna, w pewnym wieku przechodzi na drugi plan. Ciało jest wciąż ważne, ale mężczyznę uwodzi się w kuchni i na salonach, sypialnia to miły dodatek.
To, co toczy się między kobietą, a mężczyzną przypomina taniec, który podsyca wyobraźnię i słodko drażni ich pragnienia. Polowanie, gdzie jemu wydaje się, że jest drapieżnikiem, przebiega według jej scenariusza. Tu nie ma miejsca na szybkie zrywy, młodzieńczą ekscytację czy niecierpliwą miłość. Tu liczy się tylko upływający czas.
Jabłoń przekwita i rodzi słodkie owoce. Dopełnia się to, do czego została stworzona: kształtuje się idealny i słodki owoc, znak jesieni, a jednocześnie jej ukoronowanie. Każdy wiek ma swoje prawa. Młodość to soczysta zieleń, z młodymi i bezkształtnymi pąkami. Kobieta jesienna zaś to kwintesencja kobiecości ze wszystkim, co w niej najlepsze.
Mężczyzna, który nie dostrzega i nie rozumie tego procesu, jest nic nie wartym amatorem kwaśnych jabłuszek. Dlatego nigdy nie będzie mu dane zaznać smaku dojrzałych owoców, z dorodnej jesiennej jabłoni.
Foto: Flickr (lic. CC)