Przewodniczący skrajnie prawicowej partii Britain First, Paul Golding i jego zastępczyni Jayda Fransen zostali aresztowani w Gravesend. Po doprowadzeniu na miejscowy posterunek policji oddali się dobrowolnie do dyspozycji prokuratora, przeprowadzono już wstępne przesłuchanie.
Policja z Bedfordshire dowodzi dochodzeniu po demonstracji zorganizowanej przez Britain First w Luton 23 stycznia, którą zakończyły akty przemocy.
Zostali aresztowani 15 lutego, oficjalnym powodem zatrzymania było uprawianie agitacji politycznej przez noszenie oznakowanej odzieży. Zwolnieni za kaucją mają obowiązek stawiać się regularnie na komisariacie do 30 maja.
Para otrzymała zakaz wjazdu do Luton. Muszą również przebywać pod określonym przez policję adresem i mają obowiązek meldować się co sobotę na posterunku policji w Bromley.
W filmie wideo opublikowanym na stronie internetowej partii i nagranym przed aresztowaniem Fransen mówi: „Jesteśmy świadomi tego, że czeka nas areszt, rzekomo za uprawianie agitacji politycznej przez noszenie ubrań z naszym logo. Wiemy też, że mają na nas inne zarzuty. Kiedy padło pytanie, jakie to zarzuty powiedziano nam, że nikt nie będzie z nami pertraktował”.
Golding dodał, że „nie będziemy zeznawać dopóki nas nie aresztują. Nie zamierzamy więcej bawić się w kotka i myszkę z tymi zarozumiałymi służbistami i pieniaczami”.
Policja z Berdfordshire oficjalnie potwierdziła zatrzymanie 34-letniego mężczyzny i 29-letniej kobiety.
Foto: YouTube/BritainFirst