w ,

May: „Opuszczamy wspólny rynek, życie będzie inne”

Theresa May wygłosiła dziś przemówienie w Mansion House w Londynie. W trakcie wystąpienia premier zapowiadała, że dojdzie do „wzlotów i upadków”, ostrzegła, że po Brexicie dostęp do unijnych rynków będzie „mniejszy niż teraz” i że w trakcie i w konsekwencji negocjacji „nie wszyscy dostaną to, na co liczyli”.

May zapowiedziała, że w swoim wystąpieniu przedstawi „twarde fakty o Brexicie”. Te, jak można wywnioskować z treści mowy wygłoszonej przez panią premier, nie są dla Wielkiej Brytanii (a już na pewno dla brytyjskich zwolenników wyjścia z Unii) najlepsze.

Podczas wystąpienia w Mansion House (wystąpienie pierwotnie miało odbyć się w Newcastle, ale z uwagi na złą pogodę przeniesiono je do Londynu) May zapowiedziała, że „życie po Brexicie będzie inne”. A dokładniej? Wygląda na to, że gorsze. Zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że premier zwracała szczególną uwagę między innymi na to, że Wielka Brytania będzie miała (po wyjściu z UE) mniejszy dostęp do unijnych rynków.

May stwierdziła też, że Brytyjczycy powinni przygotować się na negocjacyjne wzloty i upadki oraz na to, że – w procesie negocjacji – „nie wszyscy dostaną to, na co liczyli”. May wyraziła jednak nadzieję, że UE i UK, połączone wspólnym celem, będą ściśle współpracować i że Unia „zaakceptuje pewne twarde fakty”.

Na pocieszenie zwolenników wyjścia z Unii premier potwierdziła, że po Brexicie musi zakończyć się „jurysdykcja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Wielkiej Brytanii”.

May stwierdziła także, że Wielkiej Brytanii zależy na swobodzie w negocjowaniu umów handlowych, na kontroli praw i „możliwie nieograniczonej granicy” z Unią Europejską.

Premier wezwał do zawarcia umowy o wolnym handlu obejmującej większość sektorów gospodarki, bardziej partnerskiej niż umowa podpisana między UE a Kanadą, wzorowanej na rozwiązaniu norweskim.

Pięć prób dla kraju

Podczas przemówienia May stwierdziła, że istnieje „pięć prób”, z którymi Wielka Brytania musi zmierzyć się podczas dalszych negocjacji. Po pierwsze – porozumienie z Unią Europejską musi zostać wypracowane z zachowaniem szacunku dla wyników referendum. Innymi słowy: musi zawierać kwestie, o które walczyli przeciwnicy Unii i uwzględniać to, że po Brexicie Wielka Brytania przejmie kontrolę nad prawem, granicami i finansami. Po drugie – porozumienie będzie zawierać ostateczne zapisy, niepodlegające dalszym negocjacjom. Po trzecie – porozumienie między UK a UE musi chronić brytyjski rynek pracy (jednak Wielkiej Brytanii nadal będą przyświecać unijne wartości i cele, związane z rozwojem gospodarczym czy bezpieczeństwem obywateli). Po czwarte – zapisy porozumienia muszą być spójne z zasadami i planami na temat tego, że Wielka Brytania ma zamiar pozostać krajem nowoczesnym, otwartym, tolerancyjnym czy szanującym europejską demokrację. Po piąte – porozumienie ma wzmacniać „wspólnotę ludzi i narodów”.

 

By EU2017EE Estonian Presidency (Theresa May) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Kierowca Greggs utknął w korku. Postanowił umilić innym poranek (FOTO)

Brexit: nowy portal z informacjami dla imigrantów