in , ,

Morska bójka brytyjskich i francuskich rybaków. Poszło o przegrzebki (Video)

Były wyzwiska, wulgaryzmy i obrzucanie się świecami dymnymi. Rybacy taranowali się wzajemnie łodziami i ciskali w siebie kamieniami. O co poszło? O przegrzebki.

Około 40 francuskich łodzi rybackich przepędziło pięć brytyjskich kutrów z wód Baie de la Seine (zatoka na północy Francji, będąca „wlotem” do kanału La Manche).

Rejon ten jest bogaty w przegrzebki. Brytyjscy rybacy mają prawo łowienia tego gatunku małża przez cały rok, francuscy – w okresie od 1 października do 15 maja. Ci drudzy nie są z tej sytuacji zadowoleni i zarzucają brytyjskim kolegom po fachu „bezmyślne wyczerpywanie zapasów skorupiaków”.

W ramach „negocjacji”, w nocy z poniedziałku na wtorek (27/28 sierpnia) francuscy rybacy zebrali się na około 40 łodziach, aby „porozumieć się” z Brytyjczykami „plądrującymi” lokalne wody. Z pokojowych rozmów nic nie wyszło. Francuzi otoczyli i zaatakowali pięć brytyjskich kutrów. Łodzie zderzały się ze sobą, a rybacy wzajemnie wyzywali, obrzucali kamieniami, racami, puszkami z olejem i farbą. Dzięki znaczącej przewadze liczebnej, Francuzom udało się przepędzić Brytyjczyków, uszkadzając przy tym trzy z ich kutrów.

Anthony Quesnel, kapitan łodzi rybackiej „La Rise des Vents”, uważa, że to niesprawiedliwe, że Brytyjczycy mogą poławiać przegrzebki przez cały rok. Według Quesnela takie przepisy sprawiają, że Francuzi są poszkodowani i skazani na połów resztek pozostawionych po sąsiadach z drugiej strony kanału La Manche. Strona francuska chce, aby Brytyjczycy także byli objęci przepisami zezwalającymi na połów skorupiaków w określonym terminie.

Z kolei brytyjscy rybacy nazywają francuskich kolegów po fachu piratami i domagają się od rządu specjalnej ochrony swoich praw.

[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=gpHgOVgglG0&feature=youtu.be”]

Dodaj komentarz

Powstanie specjalna edycja „Monopoly”. Gracze powalczą o nieruchomości w Margate!

Eko-podwyżka. Za plastikowe torby zapłacimy podwójnie