Bezwarunkowy dochód podstawowy to model finansów publicznych, który zakłada, że każdy dorosły mieszkaniec kraju otrzymuje od państwa taką samą, określoną ustawowo kwotę pieniędzy. Idea ta – według jej zwolenników – jest pomocna w walce z nierównościami klasowymi, może całkowicie likwidować ubóstwo i rozwiązywać problemy wynikające z postępującej robotyzacji.
Zgodnie z założeniem zwolenników bezwarunkowego dochodu podstawowego, każdy dorosły obywatel – niezależnie od statusu zawodowego czy sytuacji materialnej – powinien otrzymywać od państwa taką samą kwotę pieniędzy. Kwotę, która byłaby na tyle wysoka, że zapewniałaby mu minimum egzystencji.
Koncepcja ma wielu entuzjastów i wielu krytyków. Do grupy tych pierwszych zalicza się część działaczy brytyjskiej Partii Pracy.
Jednym ze zwolenników bezwarunkowego dochodu podstawowego jest John McDonnell. Sekretarz w gabinecie cieni przedstawił we wtorek wstępne wyniki raportu, opracowanego na zlecenie Laburzystów przez profesora Guy’a Standinga z Progressive Economy Forum (grupa lewicujących ekonomistów). Z raportu „Basic Income as Common Dividends: Piloting a Transformative Policy” wynika, że w Wielkiej Brytanii należy jak najszybciej wdrożyć program pilotażowy, wprowadzający bezwarunkowy dochód podstawowy lub rozwiązanie zbliżone do niego. Jak wcześniej wyjaśniali przedstawiciele Progressive Economy Forum, bezwarunkowy dochód podstawowy mógłby być testowany w wybranych rejonach kraju i mieć formę cotygodniowych lub comiesięcznych wypłat na rzecz każdej osoby legalnie zamieszkującej Wielką Brytanię. Bezwarunkowy dochód podstawowy w brytyjskim wydaniu mógłby zastąpić istniejące dziś świadczenia, których wysokość jest zależna od uzyskiwanych dochodów (za wyjątkiem housing benefit).
Program testowy miałby polegać na przykład na wypłacaniu mieszkańcom biedniejszych obszarów 100 funtów tygodniowo oraz 50 funtów za każde dziecko. Ponadto, osoby niepełnosprawne otrzymywałyby dodatkowe świadczenia.
Środki na realizację programu miałyby pochodzić między innymi z likwidacji lub modyfikacji ulg podatkowych w taki sposób, by osoby o najwyższych dochodach nie zyskiwały ani nie traciły z tytułu otrzymywania bezwarunkowego dochodu podstawowego.
„Mogłoby to radykalnie zmniejszyć ubóstwo, brak bezpieczeństwa i liczbę osób korzystających z banków żywności, jednocześnie przynieść oszczędności związane z redukcją wydatków na biurokrację i administrację obecnej polityki społecznej” – argumentują twórcy raportu.
Zapowiadając partyjną dyskusję nad szczegółami raportu, John McDonnell skomentował: „To sprawozdanie jest ważnym wkładem w debatę na temat nierówności, oszczędności, ubóstwa i tego, w jaki sposób można stworzyć sprawiedliwy system gospodarczy”. „Będziemy uważnie studiować treść i zalecenia tego raportu, ponieważ opracowujemy naszą politykę reform dla następnego rządu Partii Pracy” – dodał polityk.
Z sondażu przeprowadzonego w 2017 roku przez Institute for Policy Research na University of Bath wynika, że 49 procent wszystkich Brytyjczyków poparłoby system bezwarunkowego dochodu podstawowego.
Bezwarunkowy dochód podstawowy, Finlandia przetestowała
Niektórzy ekonomiści twierdzą, że bezwarunkowy dochód podstawowy może wspierać mieszkańców danego kraju, pozwalając im inwestować w rozwój swoich umiejętności lub umożliwiając założenie własnej działalności (a tym samym uniknąć uwięzienia w nisko płatnej pracy). Inni twierdzą, że bezwarunkowy dochód podstawowy wprowadzony na dużą skalę jest zbyt kosztowny.
Tyle teorii. W praktyce, na testowanie programu bezwarunkowego dochodu podstawowego zdecydowała się między innymi Finlandia – kraj, który w jednym z ostatnich plebiscytów został uznany za najszczęśliwszy na świecie.
Program bezwarunkowego dochodu podstawowego wprowadzono tam od stycznia 2017 roku. W testach brało udział dwa tysiące losowo wybranych bezrobotnych osób w wieku od 25 do 58 lat. Osoby te, zamiast dotychczasowych zasiłków, otrzymywały od państwa 560 euro miesięcznie. Pieniądze wpływały na konta także wtedy, gdy osoby biorące udział w programie znajdowały pracę. Od początku założono, że program będzie trwał dwa lata, a więc do końca 2018 roku.
Na początku 2019 roku przedstawiono wstępny raport, podsumowujący wyniki programu. Opracowanie zostało przygotowane przez Kela (fińska instytucja ubezpieczeń społecznych) oraz fińskie ministerstwo spraw społecznych oraz zdrowia i obejmowało wyniki z pierwszego roku trwania programu.
„Na podstawie wstępnej analizy danych możemy powiedzieć, że w trakcie pierwszego roku eksperymentu osoby, które otrzymywały dochód gwarantowany nie były ani lepsze, ani gorsze w znajdowaniu zatrudnienia w porównaniu z grupą kontrolną” – skomentował Ohto Kanninen, koordynator badań.
Osoby biorące udział w programie i otrzymujące dochód gwarantowany pracowały przeciętnie pół dnia więcej niż osoby z grupy kontrolnej (uśredniając w skali roku – osoby otrzymujące dochód pracowały 49,64 dnia, osoby z grupy kontrolnej 49,25 dnia). Osoby z dochodem gwarantowanym tylko o niecały procent częściej zarabiały pieniądze w porównaniu z osobami z grupy kontrolnej (proporcja osób zarabiających to: 43,7 procent do 42,85 procent). Beneficjenci programu zarabiali mniej w porównaniu z osobami z grupy kontrolnej (4230 euro/4251 euro).
Beneficjenci programu byli jednak bardziej zadowoleni ze swojego stanu zdrowia czy samopoczucia. 55 procent beneficjentów (biorących udział w sondzie telefonicznej) oceniło swój stan zdrowia jako dobry lub bardzo dobry (takiej samej odpowiedzi udzieliło 46 procent osób z grupy kontrolnej). 17 procent beneficjentów programu oraz 25 procent osób w grupie kontrolnej oceniło swój poziom stresu jako wysoki lub bardzo wysoki. Osoby otrzymujące świadczenie były bardziej pewne siebie pod względem możliwości znalezienia zatrudnienia. Beneficjenci programu uważali też, że łatwiej jest im założyć własną działalność.
Foto: @jenikmichal, PixaBay, lic. CC0