Pijany Polak spowodował wypadek. 8 osób zginęło. Przed policją udawał, że nie on prowadził

W Londynie ruszył  proces z udziałem Ryszarda M. Polak miał 1,15 promila alkoholu, gdy zdecydował o zatrzymaniu swojej ciężarówki na wolnym pasie M1. To zainicjowało tragiczny ciąg zdarzeń.

Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 25 na 26 sierpnia 2017 roku. 32-letni Ryszard M. kierował ciężarówką. W pewnym momencie zatrzymał się na wolnym pasie M1, co spowodowało utrudnienia dla innych użytkowników autostrady.

Jednym z nich był kierujący busem Cyriac Joseph, który włączył światła awaryjne i czekał na możliwość bezpiecznego wykonania manewru (chciał ominąć ciężarówkę Polaka). Wtedy w tył busa uderzyła ciężarówka prowadzona przez Brytyjczyka, Davida W. W konsekwencji uderzenia – bus zderzył się ze stojącą z przodu ciężarówką Ryszarda M. W wyniku wypadku zginął Cyriac Joseph i siedmiu pasażerów jego busa. Ciężkie obrażenia odniosły cztery osoby, w tym czteroletnia dziewczynka. Zmarli i poszkodowani byli ze sobą spokrewnieni.

Sprawa Ryszarda M. i kierującego drugą ciężarówką Davida M. toczy się przed londyńskim sądem. Z dużym zainteresowaniem śledzą ją brytyjscy dziennikarze (wypadek z udziałem Polaka nazywany jest najgorszym w historii UK).

Z informacji udostępnionych przez „Guardiana” wynika, że Ryszard M. w chwili wypadku miał 1,15 promila alkoholu (tłumaczył, że alkohol spożywał na 21 godzin przed wypadkiem), a David W. przekroczył dopuszczalną prędkość i korzystał z telefonu komórkowego.

Na miejscu wypadku, jak ujawniono przed sądem, jako pierwszy pojawił się pracujący jako taksówkarz Ali Llias. Mężczyzna bezzwłocznie przystąpił do akcji ratowniczej. Gdy otworzył drzwi prowadzonej przez Polaka ciężarówki – zauważył, że Ryszard M. zasłania twarz dłońmi. Gdy taksówkarz wyłączył silnik ciężarówki i spytał Polaka, czy ten jest ranny, Ryszard M. miał odpowiedzieć pytaniem: „Czy mogę już stąd odejść?”.

Jak z kolei wynika z zeznań policjantów przybyłych na miejsce tragicznego zdarzenia, polski kierowca miał udawać, że to nie on doprowadził do wypadku. Ryszard M. miał pytać funkcjonariuszy, gdzie jest kierowca ciężarówki.

Obaj oskarżeni kierowcy nie przyznają się do winy. Ryszard M. i David W. są oskarżeni między innymi o spowodowanie śmierci siedmiu osób.

Foto: YouTube, print screen