Ustalono tożsamość mężczyzny, który w miniony poniedziałek wskoczył do rzeki Trent. Do zdarzenia doszło przy Waterside Road w Stapenhill (Burton). Mimo szybkiej reakcji świadków, którzy rzucili się na pomoc – Polaka nie udało się uratować.
Nie wiadomo z jakich powodów 46-latek zdecydował się skoczyć do rzeki. Policja ujawnia jedynie, że na pomoc rzucił się towarzyszący Polakowi znajomy oraz przypadkowy przechodzień. Wyciągniętym na brzeg mężczyzną zajęli się wezwani na miejsce medycy. Niestety, mimo szybkiej reakcji świadków i starań podjętych przez lekarzy Polak zmarł w szpitalu w Burton.
Policji udało się ustalić dane zmarłego Polaka. Lokalne media podają, że mężczyzna nazywał się Sylwester Ficoń (dziennikarze Derby Telegraph i Burton Mail nazwisko mężczyzny zapisali jako „Ficon”).
Pojawiają się też doniesienia, że zmarły mógł być poszukiwany przez polską policję za paserstwo. Na stronie Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim znajduje się notka dotycząca Sylwestra Ficonia urodzonego 2 listopada 1969 roku (link do informacji o poszukiwanym – KLIK!). Nie wiadomo, czy to powiązanie jest słuszne. Być może zmarłego Polaka i poszukiwanego pasera łączyła tylko zbieżność danych.
Źródło: Burton Mail
Foto: Google Maps