Wiosna w rozkwicie, za nieco ponad miesiąc początek lata. Choć o ogrody dbać trzeba przez cały rok, to właśnie teraz warto poświęcić im nieco więcej uwagi. Czym więc przede wszystkim należy zająć się na przełomie maja i czerwca?
Prócz herbaty, „angielskiej flegmy”, Sherlocka Holmesa i Big Bena, Brytyjczycy słyną ze swoich ogrodów. Narodowa tradycje uprawiania ogrodu sięgają tu przynajmniej epoki wiktoriańskiej, zaś za panowania króla Edwarda VII wyspiarskie ogrodnictwo stało się synonimem doskonałości.
A że nie ma nic lepszego dla ducha i ciała (o czym wiedzą doskonale „fajfokloki zakichane”) od popołudniowej herbatki w eksplodującym feerią kolorów i zapachów zaciszu pieczołowicie wypielęgnowanego ogródka – pora zakasać rękawy i trochę ubrudzić sobie ręce.
Prace ogrodowe w maju
Przede wszystkim warto zająć się rabatami i kwietnikami. Można wysiewać już część kwiatów, sadzić rośliny bulwiaste i cebulowe oraz rozpocząć przenoszenie roślin ciepłolubnych z doniczek do gruntu. Koniecznie trzeba też rozpocząć regularne koszenie trawników.
Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze zaleca na ten miesiąc:
1. zabezpieczenie delikatnych roślin (uwaga na ostatnie przymrozki!)
2. przykrycie ziemniaków ziemią i – jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy – jak najszybsze wysadzenie pozostałych sadzonek
3. wysadzenie letnich kwiatów na rabatach i kwietnikach
4. zbieranie deszczówki pod kątem jej późniejszego wykorzystania do nawadniania ogrodu
5. systematyczne usuwanie chwastów
6. w ciepłe dni – wietrzenie szklarni i inspektów
7. cotygodniowe koszenie trawników
8. przed przycinaniem żywopłotów – sprawdzenie, czy nie zagnieździły się w nich ptaki
9. uporządkowanie i rozdzielenie zbyt gęstych kęp żonkili i pokrewnych
10. zwrócenie szczególnej uwagi, czy roślin nie zaczynają atakować szkodniki: szarynka kalinówka (ang. viburnum beetle) i larwy poskrzypki liliowej (ang. lilly beetle)
Maj to też dobry moment na sadzenie niektórych odmian dalii i pacioreczników, przycinanie części drzew i krzewów oraz użyźnienie trawników z pomocą nawozów bogatych w azot. Najwyższy też czas zająć się oczkami wodnymi – już teraz doskonale poczują się wokół nich na przykład kosaćce japońskie (łac. iris ensata).
Przełom maja i czerwca to również przysłowiowy ostatni dzwonek na zajęcie się nieco bardziej prozaicznymi pracami ogrodowymi. Warto więc między innymi oczyścić i odnowić wszelkie kamienne i drewniane murki, ściany i płoty, zadbać o pergole i altany, a przede wszystkim – zrobić poważny remanent wśród narzędzi ogrodowych i środków ochrony roślin.
Oczywiście to wszystko to zaledwie początek intensywnych działań w ogrodach. Na szczęście – im bliżej lata, tym przyjemniejsze są to prace. Jeśli poświęcimy im wystarczająco dużo czasu, ogród z pewnością odwdzięczy nam się już niebawem – uwodząc zmysły kuszącymi kolorami i zapachami.
Foto: Flickr (lic. CC)