Sir Desmond Swayne z Partii Konserwatywnej usnął podczas debaty na temat rachunku za Brexit. Jego drzemkę uchwyciły telewizyjne kamery. Internauci natychmiast zaatakowali parlamentarzystę, wytykając mu, że za spanie w Izbie Gmin zarabia rocznie prawie 75 tysięcy funtów!
Kamery relacjonujące dyskusję w sali plenarnej uchwyciły, jak Swayne drzemie z głową opartą na prawym ramieniu. Parlamentarzysta zasnął w chwili, gdy jego partyjny kolega, Ken Clarke, wypowiadał się na temat rachunku za Brexit. Komentatorzy szybko zaczęli kpić, że Swayne – zwolennik Brexitu – chciał w ten sposób zademonstrować swoją niechęć dla poglądów Clarke’a, który z kolei znany jest z poparcia dla pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Internauci natomiast zwrócili uwagę, że drzemiący Swayne kosztuje państwo prawie 75 tysięcy funtów – tyle bowiem rocznie zarabia jako parlamentarzysta.
Sir Desmond Swayne postanowił odnieść się do zarzutów i na łamach BBC przeprosił za swoje zachowanie, nazywając je zawstydzającym. Polityk wyjaśnił, że przemowa Clarke’a nie znużyła go. Swayne tłumaczył, że był bardzo zmęczony po ciężkim dniu (swoją aktywność zaczął już o 5:30, kiedy to udał się do londyńskiego Hyde Parku, aby zażyć porannej kąpieli w jeziorze Serpentine) i zapewnił, że podobna wpadka „więcej się nie powtórzy”. 61-latek wyjaśniał także, że jako zawodowy żołnierz (Swayne służył między innymi w Iraku w 2003 roku) nauczył się zasypiać na kilkadziesiąt sekund. Takie krótkie drzemki mają pozwalać mu na błyskawiczne zregenerowanie organizmu.
£74,962 a year for @DesmondSwayne to nap during important speeches about Brexit.. Money well spent! https://t.co/XDGrLxQP4h
— Michael Williamson (@Muted_Muse) 17 stycznia 2018