W dniu dzisiejszym (09.04) pod Ambasadą RP w Londynie odbyła się manifestacja w obronie praw polskich kobiet. Protestujący wyrażali nie tylko solidarność z Polkami w kraju, ale także sprzeciw wobec projektu zaostrzającego ustawę antyaborcyjną z 1993 roku. Manifestację zorganizowała partia Razem.
Społeczeństwo polskie coraz głośniej krytykuje poczynania obecnych władz. Kiedy pierwszego kwietnia br. w mediach ogłoszono, że rząd, w porozumieniu z episkopatem Polski rozpoczął prace nad zaostrzeniem Ustawy o Planowaniu Rodziny, wśród Polaków zawrzało. W ciągu kliku godzin na portalach społecznościowych tysiące kobiet i mężczyzn zaczęło organizować się by głośno wyrazić swój sprzeciw wobec działań rządu i kościoła.
Od początku kwietnia w Polsce odbywają się apele, spotkania, pikiety, manifestacje, których symbolem jest wieszak, znak nielegalnych aborcji, wykonywanych w kraju w latach 50., kiedy to całkowity zakaz tego procederu był powodem wielu zgonów spowodowanych nieprawidłowym usuwaniem ciąż w podziemiu aborcyjnym.
Wydarzenia w kraju odbiły się szerokim echem na całym świecie. W ramach solidarności z protestującymi, kobiety i mężczyźni rożnych narodowości podjęli działania, będące wyrazem poparcia dla Polek w walce o podstawowe prawo decydowania o własnym ciele i życiu.
Partia Razem okręg Londyn, w ramach sprzeciwu „wobec barbarzyńskich planów zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej” zorganizowała w dniu dzisiejszym manifestację pod Ambasadą Polski w Londynie. Na spotkane tłumnie przybyli nie tylko rodacy, ale także kobiety i mężczyźni innych narodowości, którzy pragnęli wyrazić swoje poparcie dla polskich kobiet. Wśród rodaków wyraźnie dominowały nastroje antyrządowe i brak poparcia dla poczynań PiS-u. Manifeatacja przebiegła spokojne, a londyńska policja wyraźnie sprzyjała protestującym, w drodze wyjątku pozwalając na oklejanie plakatami drzwi, okien i ogrodzenia w pobliżu Ambasady.
Fakty
- Zapis w Ustawie o Planowaniu Rodziny z 1993 roku, zwany popularnie „ustawą aborcyjną” jest jednym z najsurowszych praw antyaborcyjnych w Europie.
- Obecnie w Polsce usunięcie ciąży dopuszcza się w trzech przypadkach: gdy zagraża ona życiu kobiety, gdy płód jest trwale uszkodzony, a tym samym niezdolny do samodzielnego życia poza organizmem matki lub ciąża jest efektem gwałtu.
- PiS na wniosek episkopatu Polski zapowiedział nowelizację ustawy zmierzającą w kierunku całkowitego zakazu usuwania ciąży. Proceder miałby być karany więzieniem.
- Plany pracy nad zaostrzeniem ustawy spowodowały szereg protestów i manifestacji w wielu miastach Polski i świata.
- W związku z zaistniałą sytuacją w polskim kościele obserwuje się wzmożone zjawisko apostazji, czyli wypisywania się z instytucji kościelnej.
Foto: Aneta