Przemysław Mackojc
Młody Polak został zaatakowany od tyłu przez grupę co najmniej dziesięciu osób. Napastnicy katowali 19-latka także wtedy, gdy ten upadł na ziemię. Według policji atak miał podłoże rasistowskie.
Do napaści na 19-latka doszło w sobotę (21 lipca) około godziny 23:30. Młody mężczyzna, wraz z 20-letnim kolegą (także Polakiem) wysiadł z autobusu na przystanku obok sklepu Greggs, na głównej ulicy w Davidson’s Mains (północno-zachodnia część Edynburga). Krótko po wyjściu z autobusu, Polacy zostali w rasistowski sposób zwyzywani przez grupę agresorów.
19-latek najprawdopodobniej odpowiedział na wyzwiska i przez chwilę podążał za agresorami. Następnie został od tyłu zaatakowany przez co najmniej dziesięć osób. Członkowie „gangu” – jak grupę napastników określiła lokalna policja – bili go nawet wtedy, gdy ten upadł na ziemię.
Polak z licznymi obrażeniami (twarzy i głowy oraz ranami ciętymi ramion) został przetransportowany do Edinburgh Royal Infirmary. Został już wypisany z placówki.
Detective Constable Gavin Howat z Corstorphine Police Station stwierdził: „Ofiara ataku i jego przyjaciel zostali wcześniej słownie, rasistowsko znieważeni. Nie będziemy tolerować takich przestępstw”.
Osoby, które były świadkami tamtego zdarzenia lub są w stanie pomóc funkcjonariuszom w identyfikacji sprawców napadu na Polaka, powinny jak najszybciej skontaktować się z policją.
Zgłoszeń można dokonywać dzwoniąc pod numer 101 (kod sprawy to 4914/21 lipca 2018) lub telefonując na anonimową infolinię organizacji Crimestoppers (numer telefonu to: 0800 555 111).
Źródło: Independnet, edinburghnews.scotsman.com i inne
Foto: Google Maps
