Żartowniś z Walii zagłosował na swojego kandydata za pomocą penisa. Jeśli myślał, że pobije tym fantazję polskich wyborców – był w wielkim błędzie! Oto wyborczy faworyci spoza oficjalnego zestawienia.
Wśród kandydatów dopisanych do listy na prawdziwą liderkę wyrasta Sarna z krzesłem na głowie. Jeśli wierzyć deklaracjom użytkowników serwisu Facebook – na tę przebojową, startującą z rekomendacji Faktoidu kandydatkę swój głos mogło oddać ponad 22 tysiące wyborców.
Uznanie w oczach głosujących znalazły też filmowe postaci – Batman i Frank Underwood. Nie zawiedli także kibice Legii, miłośnicy prozy Sapkowskiego oraz fani Zenona Martyniuka.
Część z głosujących krzyżyk (lub coś na kształt krzyżyka) kreśliło przy użyciu własnego długopisu. Zapobiegawczy wyborcy – w obawie przed tym, że ich głos w „cudowny” sposób wyparuje z karty – dołączyli w ten sposób do akcji zainicjowanej przez blogera Pawła Rybickiego. Ci jeszcze bardziej ostrożni zadeklarowali, że na wybory pójdą nie tylko z własnym długopisem, ale i z osobistą, przygotowaną wcześniej kartą do głosowania oraz prywatną urną.
Foto: FB/Wykop <3