Eksperci sprawdzili i policzyli, gdzie warto wyjechać, aby – bez wyrzutów sumienia i potężnego debetu w bonusie – jeść na mieście trzy razy dziennie, dobrze się bawić i przywieźć do brytyjskiego domu walizkę pełną markowych ubrań.
Analitycy serwisu RewardExpert.com wzięli pod lupę 20 krajów i sprawdzili, jak kształtują się w nich ceny transportu, zakwaterowania, ile trzeba wydać na posiłek w restauracji a ile na codzienne zakupy spożywcze. Podliczyli też, ile kosztuje kawa, ile piwo, ile szeroko pojęty shopping i inne atrakcje.
W ten sposób powstała lista najciekawszych, ale i najtańszych wakacyjnych destynacji. Jakie kraje znajdziemy w TOP3 zestawienia?
1. Meksyk na szczycie
Dzień wakacji „na bogato” w Meksyku będzie kosztował – według wspomnianych ekspertów – £309. Co dokładnie oznacza „na bogato”? W tej cenie znalazła się opłata za zakwaterowanie, koszty zakupów w sklepach odzieżowych (uwzględniono nowe jeansy Levis czy skórzane buty) oraz zakupów spożywczych (w sklepach na głównej ulicy), wyjście do kina i posiłki na mieście. To wersja „exclusive”. Jeśli zależy nam nie na zakupowych szaleństwach, ale przede wszystkim na tanim noclegu – wyjazd do Meksyku także będzie dobrym pomysłem. Okazuje się, że w tym pięknym i słonecznym kraju ceny wynajmu lokum za pośrednictwem serwisu Airbnb są naprawdę okazyjne. Średnio za nocleg należy zapłacić £32. A co z przelotem? Nie jest najlepiej, ale nie jest też najgorzej. Koszt zakupu biletu lotniczego w obie strony z Londynu do Cancún to £560.
2. Chiny ze srebrem
Wakacje w Azji biją rekordy popularności od kilku lat. Z tą różnicą, że urlopowicze najchętniej wybierają tanią (w powszechnej opinii) Tajlandię. A to błąd, bo wyjazd do Chin może być jeszcze bardziej ekonomiczny.
Aby spędzić dzień „na bogato” w Państwie Środka potrzeba £330. Tak jak w przypadku Meksyku, tak i tu „na bogato” oznacza posiłki na mieście, zakupy spożywcze i odzieżowe czy wypad do kina. Co ciekawe, bilety lotnicze do Chin są tańsze niż bilety do Meksyku. Z raportu RewardExpert.com wynika, że za przelot w obie strony na trasie Londyn – Pekin trzeba zapłacić £450.
3) Polska zamyka podium!
Tak jest, Polska to według ekspertów RewardExpert.com trzeci, najlepszy kraj na spędzenie atrakcyjnych i tanich wakacji. Specjalistów przekonały ceny żywności i rozrywek oraz bardzo niskie koszty połączeń lotniczych.
Do tej ostatniej propozycji Polaków mieszkających poza krajem przekonywać specjalnie nie trzeba. Brytyjczyków – jak się okazuje – też nie. Z danych GUS wynika, że w zeszłym roku nad Wisłę przyjechało aż 796,9 tysięcy Brytyjczyków. Przybysze z Wysp najczęściej odwiedzili województwo małopolskie, mazowieckie i pomorskie. Jak wynika z raportu GUS „Brytyjczycy stanowili największy odsetek turystów z krajów niegraniczących z Polską, tj. 4,6% wszystkich turystów. Odwiedzając Polskę wydali przeciętnie 1869 zł na osobę”. W tym samym czasie Wielką Brytanię odwiedziło 915 tysięcy Polaków, z czego 713 tysięcy deklarowało, że chce zobaczyć się z krewnymi i znajomymi.
Źródło: Independent
Foto: @Pexels, PixaBay, Lic. CC0