Od 21 do 25 stycznia trwa Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Choć jego temat przewodnim jest „Globalizacja 4.0: Kształtowanie nowej architektury w dobie czwartej rewolucji przemysłowej” i choć w Davos nie ma Theresy May, jeszcze przed rozpoczęciem Forum można było przewidzieć, że jego uczestnicy będą nader często mówić o Brexicie.
Tak było w przypadku Mateusza Morawieckiego, który w wywiadzie udzielonym obecnemu w Davos dziennikarzowi BBC stwierdził, że ma nadzieję na to, że wielu Polaków obecnie mieszkających i pracujących w Wielkiej Brytanii wkrótce powróci do kraju. Premier RP stwierdził też, że twardy Brexit byłby rozwiązaniem szkodliwym zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i Polski i całej Unii Europejskiej. Więcej o wywiadzie z Mateuszem Morawieckim pod tym linkiem: http://przemyslawm6.sg-host.com/mateusz-morawiecki-w-bbc-oddajcie-nam-naszych-ludzi-video/
Podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos na temat Brexitu wypowiedział się też Sebastian Kurz. Kanclerz Austrii zadeklarował, że Unia Europejska jest gotowa… opóźnić termin oficjalnego rozwodu z Wielką Brytanią.
Sebastian Kurz stwierdził, że dostrzega możliwość przesunięcia terminu Brexitu i uważa, że mogłoby to dać Brytyjczykom więcej czasu na podjęcie ostatecznej decyzji. Kanclerz Austrii zaznaczył jednak, że takie odwlekanie daty Brexitu nie powinno trwać zbyt długo. Według Kurza, maksymalnie do terminu wyborów do Parlamentu Europejskiego, które planowo mają odbyć się w trzeciej dekadzie maja 2019 roku.
„W Wielkiej Brytanii istnieje świadomość, że Unia Europejska jest gotowa na wszystko, by uniknąć twardego Brexitu. Jest też gotowa, jeśli to konieczne, do przesunięcia jego daty” – stwierdził Sebastian Kurz. Kanclerz Austrii zaznaczył jednak, że „oczywiście Wielka Brytania również musi tego chcieć”.
Przypomnijmy, zgodnie z postanowieniami artykułu 50 traktatu UE, Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę o północy z 29 na 30 marca 2019 roku.
Foto: Pixabay, lic. CC0