Przemysław Mackojc
Sąd wysłuchał mężczyzny sudańskiego pochodzenia oskarżonego o bezprawne przejście Eurotunnelu, po czym udzielił mu azylu na terenie Wielkiej Brytanii.
Abdula Rahmana Harouna (40 lat) został znaleziony 4 sierpnia zeszłego roku po angielskiej stronie Eurotunnelu, który łączy Calais z Folkestone. Mężczyzna znajdował się jedynie pół mili od terminalu w Folkstone, szedł w sąsiedztwie pociągu pędzącego z prędkością 160kh.
Opiekun społeczny Sadie Castle poinformował, że Canterbury Crown Court przyznał Harounowi azyl 24 grudnia, w dzień Wigilii. Zwolniono go jednak za kaucją do dnia 18 stycznia br. Mężczyzna jest bowiem oskarżony o naruszenie prawa z 1861 roku o zakazie zablokowanie silnika lub wagonu używanego przez linię kolejową.
Rzecznik Eurotunnelu, John Keefe tuż po przesłuchaniu powiedział, że decyzja o przyznaniu azylu była rozczarowująca. Dodał także, że to sygnał dla nielegalnych imigrantów. Wystarczy dojść do granicy – i często bezprawnie – dostać się do Wielkiej Brytanii. Jest tam bowiem szansa na otrzymanie azylu.
Keefe twierdzi również, że ta decyzja kwestionuje sens stawiania ogrodzeń, które ogradzają teren wokół terminalu Eurotunnelu we Francji.
Pytanie – jak mężczyźnie udało się pokonać 4 ogrodzenia, ominąć 400 kamer, przebiec przez tunel o długości 31 mil i uniknąć śmierci pod kołami pociągu jadącego ponad 160kh – pozostaje bez odpowiedzi.
Foto: Twitter.com
