…a dokładniej – z dachu. Jakież musiało być zaskoczenie klientów centrum handlowego, kiedy z dachu budynku posypały się na ich głowy pieniądze. Ten niespodziewany prezent świąteczny okazał się jednak znacznie bardziej niebywały, niż może się wydawać.
Klienci centrum handlowego Park Mall w Ashford, którzy wybrali się na zakupy w ostatni weekend, musieli czuć się wyjątkowo zaskoczeni. Tajemniczy mężczyzna wykrzyknął z dachu „Wesołych Świąt”, a następnie zaczął rozrzucać pieniądze. Aż 150 banknotów dziesięciofuntowych sfrunęło nieoczekiwanie na głowy osłupionych ludzi.
Jak podawał wcześniej portal Kent Online, pragnący zachować anonimowość „Mr Nice” postanowił w ten sposób zrobić „coś dobrego” dla mieszkańców Kent. Mężczyzna jest znany z tego, że co jakiś czas dokonuje „Przypadkowych Aktów Dobroci” („Random Act of Kindness” – to znana i popularny na całym świecie ruch polegający na „czynieniu dobra” bezinteresownie i w zasadzie bez powodu, w myśl zasady „dobro powraca”).
Co więcej, mężczyzna miał zapowiadać, że wkrótce powtórzy akcję, tym razem rozrzucając jednak nie 1500, ale aż 5000 funtów!
I na tym ta cudowna „opowieść świąteczna” mogłaby się skończyć, gdyby nie fakt, że Kent Online – mówiąc wprost – dał się nabrać. Treść artykułu została szybko zmienia, jak się bowiem okazało – cała sytuacja była żartem, popularnym internetowym „prankiem”.
Paul Ryan, znajomy tajemniczego dobroczyńcy, który sfilmował całe zajście, opowiada, że kiedy kolega poprosił go o pomoc, początkowo nie uwierzył w to, co ma się stać. Zmienił jednak zdanie, gdy zobaczył pieniądze.
Panowie wybrali się do Park Mall, gdzie z powodzeniem zrealizowali swój plan. Filmik z wydarzenia szybko podbił serca internautów i zdobył uwagę lokalnej prasy. Tymczasem na jaw wyszło, że wszystkie banknoty były… fałszywe. A dokładniej – były po prostu autentycznie wyglądającymi na pierwszy rzut oka, ale zupełnie nieprawdziwymi świstkami, których co najwyżej można użyć do gry w „Monopol”, ale za to nie da się za nie nic kupić.
Żartowniś przyznał, że zrobił to tylko „dla śmiechu”. Ryan natomiast konkluduje: „Uwierzyłem mu, bo widziałem prawdziwe pieniądze. Musiał je potem podmienić. Czuję się tak głupio!”.
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=vsMmoH8cwQw”]