Aż 74 procent Brytyjczyków uważa, że mogłoby wykonywać swoje obowiązki zawodowe równie dobrze, gdyby wprowadzono czterodniowy tydzień pracy – wynika z raportu opublikowanego przez serwis Indeed. Z kolei 56 procent badanych Brytyjczyków chce pełnej jawności wynagrodzeń.
Raport „The Meaning of Work” jest analizą trendów panujących wśród osób poszukujących pracy, pogłębioną o dane pozyskane z badania YouGov (w badaniu wzięło udział 2000 pełnoetatowych pracowników). Raport zawiera dwa kluczowe spostrzeżenia:
* 74 procent brytyjskich pracowników uważa, że ich wydajność nie ulegnie zmianie, jeśli będą pracować o jeden dzień krócej (w tygodniu),
* 56 procent brytyjskich pracowników popiera pełną transparentność wynagrodzeń.
Krócej nie znaczy gorzej?
Temat skrócenia tygodnia pracy do czterech dni jest w ostatnich latach coraz częściej poruszany (pisaliśmy o nim tutaj: http://przemyslawm6.sg-host.com/tydzien-pracy-powinien-trwac-cztery-dni/). Zdaniem zwolenników tego rozwiązania, wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy mogłoby zwiększyć produktywność, poprawić równowagę między życiem zawodowym a prywatnym (ang. work-life balance) czy obniżyć poziom stresu pracowników (a przez to – korzystnie wpłynąć na ich zdrowie, zapał do pracy, wydajność itd.). Za czterodniowym tygodniem pracy przemawia też wzrost automatyzacji. W przypadku Wielkiej Brytanii, godziny pracy (na przestrzeni tygodnia) spadały regularnie od początku rewolucji przemysłowej do lat 80. ubiegłego wieku. Od tego czasu ustabilizowały się, mimo że rozwój technologiczny przyspieszył.
Dzisiaj, blisko ¾ pracowników na Wyspach każdego tygodnia przepracowuje prawie 40 godzin. Gdyby historyczne tendencje nie zahamowały w latach 80., w 2019 roku większość pracowników w Wielkiej Brytanii pracowałaby około 33-34 godzin tygodniowo.
Jak wynika z badania YouGov, 74 procent brytyjskich pracowników jest zdania, że gdyby przyszło im pracować nie pięć, a cztery dni w tygodniu, wydajność ich pracy nie zmieniłaby się. W przypadku brytyjskich pracowników z pokolenia milenialsów, pomysł czterodniowego tygodnia pracy cieszy się aprobatą aż 79 procent ankietowanych.
Pokaż pracowniku, co masz na liczniku!
Z badania YouGov wynika też, że 56 procent brytyjskich pracowników jest za pełną transparentnością wynagrodzeń. To model powszechnie nazywany skandynawskim, realizowany w Norwegii, Szwecji i Finlandii, gdzie prowadzony jest obowiązkowy rejestr wynagrodzeń dla osób fizycznych. W dużym uproszczeniu: w rejestrze można sprawdzić zarobki i zeznania podatkowe osoby fizycznej, co – zdaniem zwolenników tego rozwiązania – pomaga zmniejszyć nierówności i zwiększa poziom zaufania społecznego.
Gdyby model skandynawski miał zostać zaimplementowany w Wielkiej Brytanii, wymagałoby to publicznego udostępnienia danych osobowych, dochodów i deklaracji podatkowych. Czy tak się stanie?
Jak zauważa Pawel Adrjan, ekonomista Indeed: „W Wielkiej Brytanii panowała głęboko zakorzeniona powściągliwość, jeśli chodzi o rozmowy na temat finansów. Ta powściągliwość obowiązywała nawet w rozmowach z przyjaciółmi, kolegami i rodziną. Podejście do kwestii zarobków się jednak zmienia: być może za sprawą raportów ukazujących różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, być może dzięki nowemu pokoleniu pracowników, którzy mają inne zapatrywania na kwestie związane z pieniędzmi i miejscem pracy”.