w ,

Wielka Brytania: 18-letnia Polka skazana na dożywocie

18-letnia Martyna O. usłyszała wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego Filipa J. Urodzona w Polsce, mieszkająca w Peterborough i wychowująca jedno dziecko kobieta tłumaczyła, że zaatakowała Filipa J. w samoobronie. Zapewniała, że nie chciała go zabić.

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 21 października ubiegłego roku w Peterborough. Martyna O. i Filip J. poznali się trzy dni wcześniej dzięki wspólnym znajomym. 23-latek od roku mieszkał w Anglii, pracował jako kierowca. W trakcie późniejszej rozprawy sądowej prokurator oświadczył, że mężczyzna miał nadzieję, że jego „związek z Martyną O. się rozwinie”.

Feralnego wieczoru Martyna O., Filip J. i znajomi bawili się w jednym z nocnych klubów. Nad ranem 18-latka i 23-latek wsiedli do samochodu. Około godziny 4:00 doszło do kłótni dotyczącej prędkości, z jaką Filip J. kierował autem. Mężczyzna zatrzymał się na Oakdale Avenue. Martyna O. zeznała, że była bardzo zdenerwowana, wyszła z samochodu trzaskając drzwiami. Wtedy Filip J. również opuścił auto, ruszył za nią i – jak oświadczyła w sądzie – łapiąc za szyję zmusił 18-latkę do tego, by przed nim uklękła.

Po chwili para wróciła do auta. Wtedy też Filip J. próbował dotknąć piersi nastolatki, a następnie położył dłoń na jej nodze. Martyna O. zeznała, że zachowanie mężczyzny ją zdenerwowało. Chciała go przestraszyć nożem, który przez cały wieczór miała przy sobie. Wtedy też Martyna O. dźgnęła śmiertelnie Filipa J. w serce. W sądzie kobieta zeznała, że chciała jedynie uderzyć 23-latka, ale w afekcie zapomniała, że w dłoni trzyma nóż.

W chwilę po zdarzeniu Polka wysiadła z auta i udała się do domu swojego byłego chłopaka, gdzie zmieniła ubranie i umyła nóż. Następnie zadzwoniła do swojej matki i opowiedziała jej o całym zdarzeniu. Na koniec Martyna O. zgłosiła się na policję.

Prowadzący rozprawę sędzia David Farrell z Cambridge Crown Court stwierdził, że sposób, w jaki Filip J. potraktował Martynę O. (przytrzymywanie za szyję, zmuszenie do uklęknięcia) należy uznać za napaść. Sędzie uznał, że 18-latka została sprowokowana, jednak sposób, w jaki zaatakowała Filipa J. (wbicie noża w serce) świadczy na jej niekorzyść. „Działałaś celowo, z zamiarem wywołania co najmniej poważnych obrażeń ciała” – stwierdził sędzia. „Nie ma usprawiedliwienia dla użycia noża” – dodał.

Ostatecznie Martyna O. została skazana za zabójstwo na dożywocie (o warunkowe zwolnienie z więzienia będzie się mogła starać po 17 latach). 18-latka usłyszała też wyrok 18 miesięcy pozbawienia wolności za posiadanie noża. Wyroki będą realizowane jednocześnie.

 

Foto: Materiały policyjne

Dodaj komentarz

Nadciąga sztorm Hannah. Mapa ostrzeżeń pogodowych

Polacy w UK – na jakie trudności natkniesz się przyjeżdżając na wyspy