Brytyjska firma Wonga poinformowała o zaprzestaniu przyjmowania wniosków o nowe pożyczki. Według mediów, to koronny dowód na to, że firma jest na skraju upadku. Co to oznacza dla obecnych klientów? Czy nadal powinni spłacać swoje zobowiązania względem Wonga?
O problemach firmy informowaliśmy w tym artykule: http://topmejt.co.uk/firma-wonga-na-skraju-upadku-klienci-nie-wiedzieli-ze-nie-stac-ich-na-splate-pozyczek/
W skrócie: Wonga, jedna z największych firm pożyczkowych w Wielkiej Brytanii, działająca także w Polsce, od zeszłego roku zmaga się z dużym napływem roszczeń od niezadowolonych klientów. Chodzi o pożyczkobiorców, którzy korzystali z usług firmy przed 2014 rokiem, kiedy Wonga została objęta nadzorem urzędników Financial Conduct Authority. W konsekwencji dużej kampanii społecznej ujawniono, że firmy udzielające krótkoterminowych pożyczek na wysoki procent nie tylko stosują ukryte opłaty, ale i nie sprawdzają należycie, czy pożyczkobiorca będzie w stanie spłacić swoje zobowiązanie. Firmy oferujące chwilówki i pożyczki pozabankowe stosowały też nieetyczne chwyty marketingowe i w niewłaściwy, niezgodny z prawem sposób windykowały dłużników.
Na skraju upadku
Aby ratować sytuację finansową firmy, akcjonariusze Wongi wsparli ją w tym miesiącu zastrzykiem kapitału (10 milionów funtów). To pomogło, ale tylko na chwilę.
Z komunikatu umieszczonego dziś na stronie internetowej Wonga.com wynika, że firma zaprzestaje przyjmowania wniosków o nowe pożyczki. Wonga informuje także, że „w dalszym ciągu ocenia dostępne opcje działania”.
Co z obecnymi klientami?
Nowi klienci pożyczki nie dostaną. A przynajmniej nie w najbliższym czasie. A co z obecnymi klientami, spłacającymi swoje zobowiązania wobec firmy?
„Jeśli jesteś aktualnym klientem, możesz nadal korzystać z naszych usług w celu zarządzania pożyczką” – można przeczytać w oficjalnym komunikacie.
Specjaliści z serwisu konsumentów „Which?” przewidują, że – w razie faktycznego upadku firmy – Wonga może sprzedać obecne pożyczki innej firmie lub firmom. Eksperci zalecają jednak obecnym klientom firmy, aby ci nadal spłacali swoje zobowiązania w taki sposób, jak robili to dotychczas, zgodnie z warunkami pożyczki. Należy też, zdaniem specjalistów z „Which?”, regularnie sprawdzać harmonogram i warunki spłaty zaciągniętych już pożyczek.
Jeśli Wonga zdecyduje się sprzedać udzielone już pożyczki innej firmie, warunki spłaty zobowiązań nie powinny ulec zmianie. Innymi słowy: jeśli obecni klienci Wonga będą musieli spłacać swoje zobowiązania innej firmie, zgodnie z prawem nadal będą musieli spłacać pożyczki na takich samych zasadach (w takich samych ratach, w tych samych terminach etc.), tyle tylko, że innemu wierzycielowi.
Dodatkowo, jak radzą eksperci z Money Advice Online, osoby, które czują się poszkodowane przez działanie firmy Wonga, mogą starać się o stosowną rekompensatę. Aby wniosek o rekompensatę został oceniony pozytywnie, należy udowodnić (między innymi), że firma udzieliła nam pożyczki bez uprzedniego, dokładnego sprawdzenia, czy będziemy w stanie ją spłacić bez większego wysiłku.
AKTUALIZACJA (30 sierpnia 2018, godzina 19:00)
Wonga poinformowała, że administracją firmy zajęła się Grant Thornton (jednostka świadcząca usługi audytorskie). Już wcześniej media przewidywały, że Grant Thornton przejmie funkcję administratora Wongi, kiedy ta przestanie być wypłacalna.
W najnowszym oświadczeniu firma informuje, że „Klienci Wonga mogą nadal korzystać z usług Wonga.com w celu zarządzania posiadanymi kredytami, ale brytyjski oddział firmy nie będzie już przyjmował żadnych nowych wniosków kredytowych”.
Obecnie, pożyczki zaciągnięte za pośrednictwem Wonga.com ma około 220 tysięcy klientów z Wielkiej Brytanii.
Jeśli Wonga upadnie, pracę straci około 500 osób.
Foto: materiały prasowe