Przemysław Mackojc
Jamie Leppard (na zdjęciu) stanął przed sądem w Maidstone. Nastolatek z Wainscott został oskarżony o gwałt na pijanej, nieprzytomnej dziewczynie. 18-latka dowiedziała się, że została wykorzystana, kiedy przyjaciółka wysłała jej nagranie z zajścia.
W marcu zeszłego roku (wówczas siedemnastoletni) Jamie Leppard skorzystał z okazji i pod nieobecność rodziców zorganizował imprezę w domu w Wainscott. Na balandze pojawili się znajomi chłopaka.
Kiedy pełnoletni koledzy Lepparda przynieśli wódkę, uczestnicy domówki postanowili zagrać w pijackie gry. Brała w nich udział także ofiara gwałtu, która – jak ujawniono przed sądem – kilka godzin wcześniej bawiła się na imprezie urodzinowej w Chatham. Podczas poprzedniej zabawy osiemnastolatka miała pić wódkę, rum, wino i piwo.
Dziewczyna była najbardziej pijana z całego towarzystwa. W pewnym momencie upadła i straciła kontakt z rzeczywistością, co reszta imprezowiczów uznała za zabawne. Osiemnastolatka ocknęła się dopiero następnego ranka. Była w łóżku Lepparda.
Uczestnicy zabawy przyznali, że para wcześniej się całowała. Kilka osób widziało, jak Leppard i półprzytomna dziewczyna udają się do sypialni na piętrze. Przyjaciółka osiemnastolatki po jakimś czasie dołączyła do pary. Wzięła ze sobą telefon komórkowy, bo – przyznała przed sądem – liczyła na to, że uda jej się nagrać „coś śmiesznego”. Zamiast wygłupów, sfilmowała, jak Leppard kończy gwałcić nieprzytomną ofiarę.
Na nagraniu odtworzonym w sądzie widać też, jak po pewnym czasie do sypialni wbiega dwóch pełnoletnich mężczyzn, którzy wcześniej dostarczyli imprezowiczom alkohol. To osiemnastoletni Tommy Conway i dwudziestoletni Harry Ludlow, którzy wskakują na leżącego na dziewczynie Lepparda (chłopak próbował wtedy drugi raz zgwałcić ofiarę) i go przedrzeźniają. Na nagraniu zostało też uwiecznione, jak Conway zaczyna się rozbierać i krzyczeć: „Teraz moja kolej”. Słysząc to Leppard odpowiada: „Nie ma mowy! Ona śpi. Piep…na laska śpi. Technicznie rzecz biorąc to gwałt”.
Ostatecznie mężczyźni nie brali udziału w gwałcie, ale – jak perorowała oskarżycielka – fakt, że wykorzystana dziewczyna nie zareagowała na ich wrzaski i głośne śmiechy dowodzi, że była nieświadoma tego, co się z nią dzieje. Po tym, jak Leppard stwierdził, że osiemnastolatka śpi – imprezowicze zostawili ofiarę nagą, leżącą twarzą do łóżka. Dziewczyna dopiero następnego dnia dowiedziała się, że została wykorzystana. Wszystko za sprawą przyjaciółki, która nagrała zajście za pomocą telefonu komórkowego.
Film był kluczowym dowodem w sprawie. Oskarżony o podwójny gwałt Leppard od początku nie przyznawał się do winy i twierdził, że osiemnastolatka zgodziła się na seks. Podczas pierwszej rozprawy (miała miejsce w marcu tego roku) sąd oczyścił go z jednego zarzutu. Jednak w związku z tym, że ławie przysięgłych nie udało się ustalić werdyktu, nastolatek kolejny raz stanął przed sądem. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasieli Conway i Ludlow. 25 lipca zostanie wydany wyrok.
Źródło/foto: KentOnline
