Opiniotwórcza i szanowana dotychczas gazeta “Daily Telegraph” została oskarżona o manipulowanie faktami i lekceważenie “drażliwych” tematów dotyczących jej reklamodawców.
Uchodząca za obrońcę słowa gazeta “naginała” fakty, kierując się jedynie zyskiem z reklam wielkich korporacji i wpływowych ogłoszeniodawców. Sprawa dotyczy min. wyciszenia skandalu związanego z unikaniem płacenia podatków przez klientów banku HSBC, czy braku publikacji na temat zeszłorocznych protestów w Hongkongu, co godziłoby w porozumienie reklamowo-prasowe z Chinami.
Skandal wybuchł po tym, jak czołowy komentator polityczy Peter Oborne odszedł z hukiem z gazety, rządając dymisji szefa zarządu. Osborne zarzucił kierownictwu brak rzetelności dziennikarskiej i nieuczciwe zachowanie na granicy korupcji.
“Telegraph” zdecydowanie odpiera wszelkie zarzuty, podkreślając, że wolność słowa i uczciwość dziennikarska były dla gazety zawsze sprawą piorytetową.
Poniżej:
Felieton Peter’a Oborne wyjaśniający powody swojego odejścia z “Daily Telegraph”:
https://www.opendemocracy.net/ourkingdom/peter-oborne/why-i-have-resigned-from-telegraph
Foto: Daniel R. Blune/ Wikimedia Commons