Około 22:30 zacznie się niezwykłe widowisko! Wszystko za sprawą „spadających gwiazd” – corocznego maksimum roju Perseidów. W 2015 – jak zapowiadają specjaliści – Perseid Meteor shower będzie wyjątkowo spektakularny. Najlepszy od co najmniej dekady!
Zacznijmy jednak od początku: „spadające gwiazdy” to tak naprawdę meteory. A dokładniej – garstki pyłu, kosmiczne okruchy skalne, które spalają się po wejściu w atmosferę. Ten proces widzimy z Ziemi. To krótki, ale intensywny błysk przeszywający niebo i przywodzący na myśl skojarzenia z osławionymi przez poetów i bajarzy „spadającymi gwiazdami”.
Najwięcej meteorów widzimy w lipcu i sierpniu, kiedy Ziemia zderza się ze smugą gazu i pyłu – pamiątkami po komecie 109P/Swift-Tuttle. Wtedy właśnie niebieska planeta przedziera się przez warkocz komety, którego cząsteczki przedostają się do ziemskiej atmosfery.
Maksimum „spadających gwiazd” będziemy mogli zaobserwować tej nocy (ze środy na czwartek). Jak podają specjaliści – na terenie Wielkiej Brytanii najwięcej błysków (nawet do 100 w przeciągu godziny) będzie można zobaczyć po godzinie 22:30. Gwiezdne show w wykonaniu meteorów „wybiegających” z konstelacji Perseusza potrwa do świtu.
Perseidy najlepiej jest obserwować z terenów podmiejskich, z dala od sztucznie oświetlonych i otulonych gęstym smogiem aglomeracji. Na początku deszczu Perseidów (czyli po 22:30) „spadających gwiazd” należy wypatrywać na zachodnim niebie, a potem – na niebie południowym. Miłośnikom astronomii mieszkającym w UK sprzyjać będzie pogoda – meteorolodzy zapowiadają, że w dzisiejszą noc nie będzie dużego zachmurzenia a księżyc zaświeci stłumionym blaskiem, dzięki czemu Perseidy będą wyjątkowo dobrze widoczne.
Dodatkowo, deszcz „spadających gwiazd” będzie można obserwować w sieci – między innymi dzięki uprzejmości serwisu space.com (KLIK!), który przygotował transmisję LIVE z tego wyjątkowego, kosmicznego wydarzenia.
Foto: Flickr (lic. CC)