w ,

A jednak dmuchnie! Lorenzo dotrze do UK, Met Office ogłasza alert pogodowy

Huragan Lorenzo okazał się być najsilniejszym w historii pomiarów na wschodnim Atlantyku. Żywioł spustoszył Azory, a teraz – na szczęście mocno osłabiony – zbliża się do Irlandii i Wielkiej Brytanii.

W niedzielę huragan Lorenzo osiągnął piątą, a więc ostatnią kategorię w skali Saffira-Simpsona. Prędkość wiatru dochodziła do 260 km na godzinę, a średnica żywiołu wynosiła 800 kilometrów. Zdaniem Philipa Klotzbacha z Uniwersytetu Kolorado, nigdy wcześniej w historii pomiarów nie odnotowano tak potężnego huraganu na wschód od Karaibów.

Nic więc dziwnego, że meteorolodzy z Met Office bacznie obserwowali Lorenzo. Na początku tego tygodnia pogodowi specjaliści informowali, że jest duże prawdopodobieństwo, że resztki huraganu dotrą do Wielkiej Brytanii. Teraz potwierdzili, że ten scenariusz się sprawdzi.

W czwartek w godzinach popołudniowych Lorenzo (który na szczęście stracił już status huraganu, ale wciąż potrafi nieźle dmuchnąć) dotrze do Irlandii i Irlandii Północnej. W piątek nad ranem uderzy w Walię i południowo-zachodnią Anglię. Z tego tytułu Met Office ogłosiło żółte alerty pogodowe.

* Pierwszy alert będzie obowiązywał w czwartek od godziny 15:00 do 22:00 w Irlandii Północnej (County Antrim, County Armagh, County Down, County Londonderry, County Tyrone). W rejonach objętych ostrzeżeniem będzie silnie wiało (wiatr osiągnie prędkość od 50 mil/80 kilometrów do prawie 60/100 kilometrów na godzinę). Możliwe są utrudnienia komunikacyjne i przerwy w dostawie prądu.

* Drugi alert będzie obowiązywał w piątek od godziny 4:00 do 16:00 w południowo-wschodniej Anglii (w Kornwalii, Devon, Plymouth, Somerset i Isles of Scilly) oraz w Walii (Bridgend, Carmarthenshire, Neath Port Talbot, Pembrokeshire, Swansea, Vale of Glamorgan). Wiatr osiągnie prędkość od 50 mil/80 kilometrów do prawie 65/105 kilometrów na godzinę. Możliwe utrudnienia komunikacyjne i przerwy w dostawie prądu.

Poniżej mapy alertów – czwartkowego i piątkowego.

Dodaj komentarz

Co z Brexitem? Boris proponuje, Irlandia reaguje

Znowu?! Boris Johnson planuje ponownie zawiesić parlament