Na tydzień przed referendum w sprawie Brexitu publicysta Independent postanowił wylać kubeł zimnej wody na głowy krzykaczy twierdzących, że wyjście UK z UE zahamuje wzrost imigracji. Do obalenia głównej tezy zwolenników Brexitu posłużyły mu proste statystyki.
Liderzy kampanii Vote Leave i sprzyjające im tabloidy jednym głosem twierdzą, że największą bolączką Wielkiej Brytanii są imigranci z krajów Wspólnoty, a dokładniej – imigranci znad Wisły, z Litwy czy Rumunii. Problem w tym, że – jak pokazują dane – tylko w 2014 roku do UK przybyło dwa razy więcej imigrantów z Indii niż z Polski.
Na tydzień przed referendum w sprawie Brexitu Harry Lambert z Independent postanowili sprawdzić, ile jest prawdy w głównym postulacie zwolenników opuszczenia Unii. Badając dane dotyczące imigrantów – dotarł do materiałów zebranych Office of National Statistics. Z danych tych wynika, że od 1990 roku aż 76 procent imigrantów przybywających do Wielkiej Brytanii to obywatele państw spoza Unii, a dokładniej: z Indii, Pakistanu i Bangladeszu (40 procent), z Chin (15 procent), Australii, Republiki Południowej Afryki, Nowej Zelandii i Kanady (11 procent), USA (5 procent) i Filipin (3 procent).
Na tle imigrantów spoza Unii – Polacy, Litwini czy Rumuni osiedlający się w UK stanowią mniejszość (15 procent). Na pozostałe 10 procent wszystkich imigrantów w Wielkiej Brytanii składają się przybysze z Europy Zachodniej (głównie z Niemiec, Francji i Włoch).
Polacy nie tacy straszni…
Analiza danych zebranych przez Office of National Statistics rzuca nowe światło na kwestię imigracji Polaków. Okazuje się bowiem, że – wbrew pozorom – coraz rzadziej przyjeżdżamy do UK (na przykład w porównaniu z rokiem 2004, kiedy Polska przystąpiła do UE). Dodatkowo, częściej też wyjeżdżamy z Wielkiej Brytanii – w przeciągu ostatnich 6 lat, każdego roku do kraju wracało średnio 17 tysięcy rodaków. Dla porównania: tylko w 2014 do UK przybyło aż 49 tysięcy obywateli Indii (dwa razy więcej niż Polaków!). A ilu z hinduskich imigrantów opuściło w tym samym roku Wielką Brytanię? Zaledwie 12 tysięcy.
Wniosek? Cytując Harry’ego Lamberta z Independent: „Regardless of one’s views about immigration into the UK, and ignoring any of its potential cultural, economic or psychological benefits, the numbers tell a clear story: Brexit will not bring net migration down into the ‘tens of thousands’.”
Artykuł Harry’ego Lamberta (wraz z wykresami) dostępny tutaj – KLIK!