Kent. 28 lat za wjechanie autem do klubu nocnego (VIDEO)

17 marca ubiegłego roku Mohammed Abdul wjechał autem do klubu (w tym – na parkiet) Blake’s w Gravesend. Przed tym, jak usiadł za kierownicą, 21-latek wypił co najmniej 15 szklanek (sic!) wódki i kilka lub kilkanaście kieliszków tequili. Mężczyzna wypalił też „od 5 do 10 skrętów z marihuaną”.

Mieszkający na stałe w Londynie Mohammed Abdul 17 marca 2018 roku bawił się w klubie Blake’s w Gravesend (Kent). Tuż przed północą bramkarze odpowiedzialni za bezpieczeństwo w lokalu uznali, że mężczyzna jest zbyt pijany i zdecydowali o wyproszeniu go z klub. Abdul – jak stwierdził w trakcie rozprawy – poczuł się tym upokorzony. Najpierw groził obsłudze Blake’s śmiercią, a następnie – po około 10 minutach od opuszczenia klubu – wsiadł za kierownicę samochodu Suzuki Vitara. Zanim wszedł do auta, wypił co najmniej 15 szklanek (sic!) wódki i kilka lub kilkanaście kieliszków tequili. 21-letni mężczyzna wypalił też „od 5 do 10 skrętów z marihuaną”.

Następnie, znajdujący się pod wpływem alkoholu i narkotyków Abdul, wjechał autem do klubu. Dotarł autem aż na zatłoczony parkiet. Jak wyjaśniał w sądzie, nie chciał nikogo skrzywdzić. Kierował się jedynie chęcią zemsty na bramkarzach, którzy 10 minut wcześniej wyprosili go z imprezy.

W trakcie pijacko-narkotycznego rajdu Abdul potrącił osiem osób. Najcięższych obrażeń doznała 18-letnia Katie Wells (złamanie kości miednicy) oraz operator kamery, Pierre Jermaine Joseph (złamanie kości piszczelowej).

W trakcie rozprawy Abdul zapewniał, że nie zamierzał nikogo skrzywdzić. Prokuratorzy byli innego zdania i – korzystając z nagrań monitoringu – przekonywali, że mężczyzna działał w jasno określonym celu. Traktując auto jako broń, próbował zabić osoby przebywające w klubie. Oskarżyciele podkreślali, że wjeżdżając na zatłoczony parkiet Abdul wcisnął gaz. „To cud, że nikt nie zginął” – stwierdziła prokurator Libby Clark.

Mohammed Abdul został uznany winnym dwóch prób usiłowania zabójstwa. Podczas rozprawy w Maidstone Crown Court usłyszał wyrok 28 lat pozbawienia wolności.