Wszyscy wiemy, że w Wielkiej Brytanii panuje ustrój monarchii parlamentarnej, a królowa tak na prawdę nie ma żadnej władzy, bo obowiązuje tu zasada:
król panuje, ale nie rządzi
Wszyscy wiemy, że Parlament zbiera się w Pałacu Westminsterskim, pięknym neogotyckim zabytku ze słynną wieżą zegarową Big Ben. W zielonej sali spotykają się deputowani (Members of Parliament) Izby Gmin (House of Commons), których będziemy wybierać w majowych wyborach. Niestety sala ma jedynie 437 miejsca siedzące, zatem reszta z 650 MP musi zadowolić się miejscami stojącymi, a to nie ułatwia pracy nad nowymi projektami, i tak od poniedziałku do piątku – z letnią przerwą wakacyjną.
Tymczasem czerwona Izba Lordów (House of Lords) to prawdziwy 'skansen’, który tworzą wiekowi lordowie; dziedziczni lub dożywotni. To trochę jak klub gentelmanów, który spotyka się, aby podyskutować o polityce bez większego wpływu na jej kształt:
Wszyscy wiemy, że gabinet (20 najważniejszych ministrów) wraz z premierem to władza wykonawcza. I wszyscy wiemy jak ważne są wybory, bo lider zwycięskiej partii automatycznie zostaje premierem.
A czego nie wiemy?
Nie każdy wie, że gabinet cieni to inaczej 'rząd oczekujący’, który formowany jest przez polityków opozycji. Zatem każdy członek 'rządu właściwego’ ma swój cień w partii przeciwnej. Zadaniem cieni jest śledzić i komentować poczynania przeciwników, za co otrzymują wynagrodzenie.
Obecny premier David Cameron wywodzi się z poważnej Partii Konserwatywnej, a w młodości należał do 'elitarnego’ Klubu Bullingdona działającym na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Klub zawdzięcza swoją złą sławę głównie hucznym imprezom organizowanym przez jego bogatych członków, które często kończyły się aresztem. Do grona wybrańców należał min. Boris Johnson (burmistrz Londynu) i Radosław Sikorski. O ile Boris ma coś z łobuza, przynależność pana Radka do Klubu Bullingdona może zaskoczyć…
Głosowanie
Przed 1969 głosować mogły jedynie osoby powyżej 21. roku życia. Kobiety uzyskały prawo wyborcze w 1918 (z pewnymi ograniczeniami), co zostało zmienione 10 lat później.
Za to dziś głosować nie mogą osoby uwikłane w 'przekręty’ wyborcze, więźniowie skazani na wyroki 12 miesięcy w górę, czy niektórzy pracownicy Królowej. Królowa zachowuje bezstronność i w związku z tym, też nie głosuje.
Kto może zostać deputowanym (MP)?
Deputowanym może zostać każdy kto ma skończone 18 lat i posiada brytyjskie obywatelstwo.
Ważne jest jednak, aby kandydat nie miał na swoim koncie wyroków sądowych lub nie ogłosił wcześniej bankructwo (głównie chodzi o długi). Kandydat może startować z ramienia danej partii lub jako osoba niezależna. Ciekawostką jest to, że musi najpierw wpłaci depozyt w wysokości 500 funtów, który jest zwracany tylko w przypadku, gdy uzyska on co najmniej 5 % wszystkich głosów. A ile zarabia deputowany? Według 'cennika’ z ubiegłego roku w grę wchodzi suma w wysokości 67.060 funtów rocznie + zwrot kosztów związanych z prowadzeniem biura, wynajmu mieszkania w Londynie i oczywiście koszty dojazdów. Pensja premiera to bagatela 142.500 funtów rocznie!
Tyle w teorii, a jak to wygląda w praktyce?
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=omPYcvkS1_4″]
I jak tu nie kochać brytyjskich polityków?
A dla przypomnienia: tak wyglądał rozkład sił po wyborach parlamentarnych w 2010:
Partia | Miejsca |
---|---|
Partia Konserwatywna | 306 |
Partia Pracy | 258 |
Liberalni Demokraci | 57 |
Demokratyczna Partia Unionistyczna | 8 |
Szkocka Partia Narodowa | 6 |
Sinn Féin | 5 |
Plaid Cymru | 3 |
Partia Socjaldemokratyczna i Pracy | 3 |
Partia Zielonych Anglii i Walii | 1 |
Alliance Party of Northern Ireland | 1 |
Niezależni | 1 |
Spiker Izby Gmin | 1 |
Razem | 650 |
Z ciekawostek warto wspomnieć, że Parlament został niedawno udostępniony filmowcom, co pomoże pokryć koszty związane z renowacją budowli. Ponadto istnieje możliwość zwiedzania Parlamentu z przewodnikiem. Bilet normalny kosztuje 25 funtów, a wycieczka trwa około 2 godzin. Proszę się przygotować na kontrolę z bramkami i zakaz robienia zdjęć.
A już za tydzień: Who is Who, czyli tajniki brytyjskiej sceny politycznej.
Foto: Flickr (lic. CC)
YouTube
bbc parlament