Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji, zadebiutował w poniedziałek na łamach The Guardian. Jeden z założycieli KOD skrytykował działania PiS i Andrzeja Dudy. Dla brytyjskiego tytułu, w podobnym tonie, wypowiedziała się też Barbara Nowacka, która w tegorocznych wyborach parlamentarnych była liderką Zjednoczonej Lewicy.
– To koniec demokracji w Polsce. Złamali kraj – powiedział w odniesieniu do działań PiS i Andrzeja Dudy w sprawie Trybunału Konstytucyjnego Mateusz Kijowski. – USA i Europa muszą głośno wyrazić swój sprzeciw. Muszą nam pomóc. Inaczej Polska opuści społeczność państw demokratycznych – dodał lider Komitetu Obrony Demokracji.
W artykule opisującym zamieszanie wokół podpisanej przez Andrzeja Dudę ustawy o Trybunale Konstytucyjnym znalazł się też komentarz Barbary Nowackiej. Lewicowa polityk ostrzegała, że kolejnym krokiem PiS będzie przejęcie kontroli nad mediami. Nowacka stwierdziła też, że międzynarodowe protesty nie zrobią na politykach Prawa i Sprawiedliwości wrażenia. Taktykę PiS porównała do działań Viktora Orbána, który od dawna pozostaje głuchy na zewnętrzną krytykę i konsekwentnie wprowadza w życie swoją strategię.
Mimo podobieństw między rządami PiS a polityką węgierskiego premiera, Nowacka stwierdziła, że: „my – opozycja i obywatele Polski, aby bronić demokracji, potrzebujemy wsparcia międzynarodowej społeczności”.
Liderka Zjednoczonej Lewicy przyznała też, że wpływ na polskie władze może mieć rząd brytyjski, który – pod przewodnictwem Davida Camerona – coraz śmielej zapowiada redukcję lub całkowite zniesienie zasiłków przyznawanym Polakom mieszkającym w Wielkiej Brytanii. Groźba ucięcia benefitów może być dla PiS problemem z uwagi na to, że na Wyspach mieszka blisko 1,3 miliona Polaków, którzy wspierają finansowo swoich pozostających nad Wisłą bliskich.
W artykule Alex Duval Smith – warszawskiej korespondentki The Guardian – można też przeczytać, że spór wokół nowelizacji ustawy w sprawie Trybunału Konstytucyjnego stał się początkiem ogólnokrajowego kryzysu. Dziennikarka wspomina o prodemokratycznych protestach zorganizowanych w największych miastach Polski i o tym, że postępowanie Andrzeja Dudy było krytykowane nie tylko przez lokalnych działaczy i polityków opozycji, ale i przez przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza czy wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa.
Foto: Renata Zawadzka-Ben Dor (via. FB Mateusza Kijowskiego)