Mierzący niespełna sto centymetrów pyton królewski wślizgnął się do łóżka mieszkanki Kensington. Przerażona kobieta wezwała na pomoc pracowników RSPCA.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek nad ranem. Przerażona kobieta obudziła się i zauważyła, że w jej łóżku – jak gdyby nigdy nic – drzemie zwinięty w kłębek wąż. Natychmiast wybiegła z sypialni, zatrzasnęła za sobą drzwi i wezwała pracowników RSPCA.
Gdy ci przyjechali na miejsce, okazało się, że wąż gdzieś się ulotnił. Po długich poszukiwaniach opuścili mieszkanie z pustymi rękami. Wąż odnalazł się dopiero następnego dnia. Jakimś cudem wymknął się z sypialni i przedostał na korytarz. Ostatecznie został odłowiony.
Jill Sanders z RSPCA w rozmowie z dziennikarzami agencji Press Association uważa, że wąż musiał zwiać właścicielowi, który zapewne także mieszka w Zachodnim Londynie. W lecie pracownicy RSPCA częściej interweniują w sprawie egzotycznych zwierząt, które w ciepłe dni mają więcej energii i chętniej wybierają się na „wycieczki”. Węże, jak stwierdziła Jill Sanders, potrafią wymykać się niezauważone, są wręcz mistrzami „eskapologii stosowanej”.
Stąd ogromna prośba do właścicieli węży o to, by szczególnie w ciepłe dni sprawdzali, czy terraria, w których przebywają zwierzęta są dobrze zabezpieczone.
Foto: RSPCA