63-letnia Irena Wawszczak zaginęła 24 października, gdy przesiadała z jednego autokaru do drugiego. Bliscy kobiety zgłosili jej zaginięcie na policji, a społeczność polonijna – komunikując się przez serwisy społecznościowe – zaangażowała się w organizację prywatnych poszukiwań.
W ostatni poniedziałek kobieta miała przesiąść się z autokaru firmy „Sindbad” do autokaru jadącego do Polski (Pani Irena odwiedzała w UK rodzinę). Ostatni raz widziano ją na Service Gateway (NW73HU), kiedy około 15:00 kupowała papierosy. Kobieta ma 170 centymetrów wzrostu i ciemne włosy. 24 października była ubrana w czarną kurtkę i jeansy. Miała przy sobie beżową torebkę. Pani Irena nie mówi po angielsku.
Z komentarza umieszczonego na Facebookowej stronie Missing Zaginieni/UK (KLIK!) wynika, że Polka została nagrana przez kamery przemysłowe także we wtorek i środę (we środę miała znajdować się w okolicy muzeum RAF). Są to jednak informacje nieoficjalne.
Udało nam się skontaktować z Panem Rafałem – synem zaginionej Ireny Wawszczak. Pan Rafał potwierdził, że w akcję poszukiwawczą zaangażowali się Polacy z Londynu, którzy nie tylko rozwieszają plakaty z informacjami o zaginionej, ale i na własną rękę przeczesują okolice Service Gateway.
Także policja – jak informuje Pan Rafał – prowadzi szeroko zakrojone poszukiwania. Funkcjonariusze jeszcze dzisiaj podejmą decyzję o ewentualnym użyciu helikoptera. Być może w akcję zostanie też włączony pies tropiący.
Osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat zaginionej i które uważają, że mogą pomóc w poszukiwaniach Polki – proszone są o kontakt z policją pod numerem 999 lub 101. Można też kontaktować się z synem Pani Ireny – Panem Rafałem (numer telefonu do Pana Rafała to +447780830613). Warto też dołączyć się do Facebookowego wydarzenia „Szukamy Pani Ireny w Londynie – Missing Polish WOMAN in London” (KLIK!). Wzory plakatów (polskojęzycznego i anglojęzycznego) o zaginięciu Pani Ireny można pobrać tutaj – KLIK!
O postępach w sprawie będziemy informować na łamach naszego serwisu.