W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania ogromnej meduzy, która swobodnie pływała z nurkami u wybrzeża Kornwalii.
Na zdjęciach i nagraniu widać – obok meduzy – Lizzie Daly, biolog współpracującą między innymi z BBC. Autorem podwodnych materiałów jest fotograf i operator specjalizujący się w dzikiej przyrodzie, Dan Abbott. Para brała udział w Wild Ocean Week, wydarzeniu celebrującym piękno przyrody oceanicznej Wielkiej Brytanii. Daly i Abbot podróżowali wzdłuż wybrzeża, robili zdjęcia i kręcili filmy oraz zbierali fundusze na Marine Conservation Society (MCS). Wcześniej udało im się namierzyć i uwiecznić między innymi foki, wynurzające się ze szkockich fal wieloryby, płetwale karłowate czy delfiny. Jednak najbardziej zaskoczyło ich to, co zobaczyli na ostatnim przystanku podróży, w Kornwalii.
Para spotkała ogromne stworzenie podczas nurkowania niedaleko Falmouth. Już kilka lat temu w wodach okalających Wielką Brytanię można było spotkać meduzy z gatunku rhizostoma pulmo. W 2015 roku media informowały, że „zaroiło się” od nich na południowo-zachodnim wybrzeżu. Wcześniej jednak nie udało się wykonać tym stworzeniom tak profesjonalnych, wyraźnych zdjęć i nagrań.
Lizzie Daly przyznała w późniejszym wywiadzie dla CBS News, że nie była zaskoczona samym spotkaniem mierzącej około 1,5 metra meduzy, ale tym, że znajdowała się ona tak blisko niej. „To najwięksi przedstawiciele gatunku, jakich można spotkać w wodach Wielkiej Brytanii. Nie stanowią zagrożenia dla człowieka” – wyjaśniła biolog.
Meduzy z gatunku rhizostoma pulmo osiągają zwykle długość od 1 do 1,5 metra i masę od 25 do 30 kilogramów. Największe szanse na zaobserwowanie tych stworzeń u wybrzeży Wielkiej Brytanii występuje w maju i czerwcu. Najlepiej jest „polować” na nie w bezdeszczowe dni, gdy woda jest przejrzysta.
Wyświetl ten post na Instagramie.