Ile osób, tyle opinii. I tyle samo gustów. O nich podobno się nie dyskutuje, ale w czasach wolności i demokracji mamy prawo do wyrażania swojego zdania. I tak o to jedni krytykują muskularnych macho pakujących na siłowni, a drudzy chudych hipsterków w rurkach XXS. Niegdyś kanon piękna był mocno zbliżony, dzisiaj każdy może oglądać się za kimś innym. Jakich mężczyzn zobaczymy we współczesnym dużym mieście?
Metroseksualny
Mówi się, że mężczyźni przeżywają kryzys męskości. Tak jak w ekonomii – jest popyt, jest podaż. Co z tego, że kobieta narzeka na to, że facet pozbawiony jest wszystkiego, co niegdyś określało prawdziwego feceta, skoro u jej boku widać zniewieściałego gościa, który samodzielnie nie zamontuje półki w pokoju. Co z tego, że kobieta podświadomie szuka zdecydowanego, stanowczego faceta, który potrafi w odpowiednich chwilach zdominować i być prawdziwą głową rodziny, skoro go tłamsi i wszczyna awanturę, gdy tylko nie jest po jej myśli. Gdy ona przejmuje stery i staje się mężczyzną w związku, on reguluje brwi przed lustrem i wyrywa pojedyncze włoski na klacie. Cóż, kto co lubi, umawiając się z metroseksualistą, mamy chociaż pewność, że nasz facet jest zadbany i nigdy nie zapomni umówić nas do manicurzystki.
Lumberseksualny
Zupełnym przeciwieństwem metroseksualisty jest facet z brodą, który naprawi kran i otworzy piwo zębami. Nie oznacza to jednak, że jego zarost jest objawem niedbalstwa – musi o niego skrupulatnie dbać, a i koszula musi być dopasowana do butów, nie mówiąc o włosach, których pozorny nieład jest efektem dłuższej stylizacji. Pojawiły się nawet profesjonalne salony, specjalizujące się w kompleksowej obsłudze ich fryzury. Choć ten typ faceta wygląda naprawdę męsko, mam pewne wątpliwości, czy ich look nie zahacza o metroseksualizm. Czy ich drogie ubrania i idealnie ułożona fryzura nie popsują się podczas wykonywania podstawowych czynności domowych?
Uberseksualny
W teorii ideał: połączenie męskości z nutą uległości i dużą dawką czułości. Wywierci dziurę w ścianie, wymieni żarówkę, naprawi zlew, ale również upiecze ciasto i zrobi śniadanie. Jest stanowczy, ale zdolny do kompromisów. Ceni sobie niezależność, ale darzy partnerkę należytym szacunkiem i skupia na niej swoją uwagę. Dba o wygląd, ale nie spędza w toalecie więcej czasu niż kobieta. Zaprosi na romantyczną kolację, ale także wybierze się z kumplami na spontaniczny wyjazd pod namioty do lasu. Nieco podobny do lumberseksualisty, ale cechuje go zdecydowanie mniejsze skupienie się na własnym wyglądzie.
Macho z siłowni
Pręży muskuły, wyglądem przypomina napuszonego goryla, a u jego boku można dostrzec dziewczynę przypominającą barbie. Inteligencją najczęściej nie grzeszy, ale może pochwalić się sześciopakiem. Dzięki jego sile kobieta poczuje się przy nim bezpiecznie w każdych okolicznościach. Najczęściej nie chcą się wiązać na dłużej i preferują niezobowiązujące znajomości. Niemniej jednak, wciąż mają uznanie wśród bardzo wielu przedstawicielek płci pięknych.
Media kreują bardzo wiele typów mężczyzn, które ulegają ciągłym przeobrażeniom. Każda kobieta szuka wysportowanego, silnego, przystojnego i zaradnego mężczyzny z domieszką romantyzmu i czułości. W przyszłości powinien być wspaniałym ojcem, który nigdy nie zapomni o swojej kobiecie. Zazwyczaj jest to mieszanka spośród wszystkich typów, ale taki prawdziwy, stąpający po ziemi, a nie jedynie gdzieś w przestrzeni kobiecej wyobraźni, zdarza się raz na milion. Ale przecież ideałów nie ma…
Foto: Flickr (lic. CC)