Siedmiu mężczyzn zostało dziś nad ranem znalezionych na plaży w Kent. Pochodzący najprawdopodobniej z Iranu nielegalni imigranci płynęli do UK na pontonie. Będąc niedaleko od brzegu, o godzinie 5:32 połączyli się z numerem 999 (Kent Police) i poprosili o pomoc w dostaniu się na suchy ląd.
Mężczyźni nie byli w stanie poradzić sobie z dużymi falami i silnym prądem. Straż przybrzeżna natychmiast zareagowała na ich wezwanie, w akcji brał udział między innymi helikopter i łódź. Ratownicy najpierw zauważyli pływający niedaleko wybrzeża czerwono-pomarańczowy ponton. W nim znajdowało się sześciu mężczyzn (jednemu udało się samodzielnie dotrzeć na ląd). Na szczęście udało się uratować wszystkich imigrantów. Trzech z nich trafiło do szpitala z objawami groźnego dla życie wychłodzenia (hipotermia). Pozostali zostali przekazani pracownikom Home Office.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni pochodzą z Iranu. Policja aktualnie pracuje nad ustaleniem ich tożsamości. Według przedstawicieli lokalnych służb była to pierwsza próba nielegalnego przedostania się do Wielkiej Brytanii od likwidacji obozowiska w Calais. Właśnie w z związku z niedawną likwidacją „Jungli”, pracownicy straży przybrzeżnej w Kent obawiają się, że do takich sytuacji może dochodzić częściej. Jest to szczególnie niebezpieczne w sezonie zimowym, kiedy wody są chłodne a prądy silne.
Foto: Geograph.org.uk (wolna licencja/zdjęcie przykładowe)