20-latka z Newquay wpadła na dość osobliwy pomysł własnego biznesu. Stworzyła sklep z produktami, których nie chcą umieszczać na swoich półkach największe supermarkety w Wielkiej Brytanii.
Charlotte Danks otworzyła Bargain Brand Food – outlet z żywnością zaopatrzony w różnego rodzaju produkty użytku gospodarstwa domowego, których dobrzy i znani sprzedawcy na wyspach nie sprzedają z powodów tj.: bliski termin upłynięcia ważności, uszkodzone opakowanie czy złe oznakowanie.
A co można tu kupić? Młoda businesswoman handluje m.in.: świeżym mięsem, nabiałem czy konserwami. Znajdziemy tu jednak nawet farbę do włosów! Wszystkie towary na półkach Bargain Brand Food outlet łączy niedługo kończący się termin ich ważności.
Danks uważa, że skoro te produkty jeszcze „przez chwilę” mogą być użytkowane to, co robi jest zupełnie legalne. Ponadto twierdzi, że gdyby nie jej sklep większość z tych rzeczy trafiłaby na wysypisko śmieci. A tak dzięki outletowi przynajmniej niektóre z nich nie będą zmarnowane.
Co ważne, większość produktów można tu nabyć za jedyne 25 pensów. A jeden z najdroższych towarów wart jest w jej sklepie 2,50 funta.
Rzeczy do Bargain Brand Food outlet pozyskuje dzięki posiadaniu kontaktów z różnymi centrami dystrybucji dostarczającymi je do supermarketów.
Charlotte Danks twierdzi, że co prawda zarabia na tym niewiele, ale pomaga za to najuboższym zaopatrzyć się w produkty za praktycznie nic.
Foto: brunchnews