Do brutalnej napaści doszło w lipcu zeszłego roku w położonym niedaleko Glasgow domu wynajmowanym przez Polaka. Oprawca ofiary oraz towarzyszący mu drugi Brytyjczyk stanęli przed High Court w Stirling i usłyszeli wyroki pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się, kiedy na jednym z postojów taksówek w Glasgow 37-letni Joseph O’Reilly i 40-letni James Mair spotkali 36-letniego imigranta z Polski (jego dane nie zostały podane do publicznej wiadomości). Gdy Brytyjczycy dowiedzieli się, że mężczyzna sam wynajmuje lokum w Paisley – powiedzieli mu, że udają się w tym samym kierunku, po czym wsiedli razem z nim do taksówki. W trakcie jazdy między pasażerami wywiązała się sympatyczna rozmowa, w konsekwencji której Polak postanowił zaprosić nowo poznanych kolegów na drinka.
Gdy mężczyźni znaleźli się w domu imigranta i wypili kilka kolejek, Polak wyznał im, że jest homoseksualistą. Słysząc to – O’Reilly i Mair rzucili się na niego, przywiązali do łóżka i bili.
Polak został dwukrotnie zgwałcony. O’Reilly nacinał go nożem i groził śmiercią. Brytyjczyk obciął mu też włosy (kosmyki włożył następnie do ust ofiary) i oddał na niego mocz. Na koniec trwających kilka godzi tortur O’Reilly zmusił Polaka do głośnego przyznania, że sam zaprosił Brytyjczyków do swojego domu w Paisley i zaproponował im seks. „Spowiedź” ofiary nagrał za pomocą telefonu komórkowego. O’Reilly i Mair – opuszczając mieszkanie ofiary – ukradli między innymi należące do Polaka karty płatnicze.
Kilka godzin po brutalnej napaści zgwałconą, przerażoną ofiarę znalazł landlord, który przyszedł do domu odebrać pieniądze za czynsz. Polak – mimo że wcześniej grożono mu śmiercią – postanowił o całym zajściu powiadomić policję. Funkcjonariusze szybko odnaleźli i zatrzymali oprawców mężczyzny.
Po zbadaniu zgromadzonego materiału dowodowego okazało się, że wersja podawana przez Polaka jest wersją prawdziwą. Oprawcy stanęli przed sądem w Stirling, który skazał bandytów na karę więzienia. Joseph O’Reilly – za gwałt i tortury – odsiedzi 8 lat, towarzyszący mu James Mair – za napaść i rabunek – pójdzie siedzieć na 18 miesięcy.
Źródło: BBC
Foto: PixaBay (lic. CC0)