Przemysław Mackojc
Ilu dokładnie Polaków przebywa na stałe poza granicami kraju, tego nikt dokładnie nie wie. Tym bardziej, że statystyki którymi karmi nas GUS wydają się dość mocno zaniżone. Pewne jest natomiast jedno: liczba osób planujących dołączyć do swoich rodaków za granicami kraju rośnie błyskawicznie.
Główny Urząd Statystyczny twierdzi, że poza Polską pracuje ponad 780 tysięcy obywateli, a przebywają prawie 2 300 000. Bez wątpienia jednak są to dane mocno nieaktualne, bowiem pochodzą aż z 2007 roku. Dziś w samej tylko Wielkiej Brytanii, która – przypomnijmy – obok Niemiec i krajów skandynawskich (szczególnie popularnej ostatnio Norwegii) należy do najczęściej wybieranych kierunków emigracji zarobkowej, przebywa nas blisko 750 tysięcy
.
Tymczasem niedługo liczba ta może się znacząco zwiększyć. Zgodnie z najnowszym raportem przedstawionym przez firmę Work Service, chęć wyjazdu deklaruje już blisko 1,2 miliona Polaków. Co więcej, w większość są to nieźle wykształcone osoby w wieku do 35 lat, które nie zamierzają zbyt długo odwlekać swoich planów.
Dlaczego tak się dzieje? Mogłoby się wydawać, że powodów do emigracji mamy coraz mniej: polska gospodarka jest wysoko oceniana na świecie, systematycznie rośnie średnia płaca, mamy coraz lepsze drogi (i samochody), stać nas na rodzinne wczasy all inclusive przynajmniej raz do roku…
To obrazki z telewizji. W rzeczywistości tak różowo nie jest, a najlepiej świadczy o tym liczba osób, które nie wierzą w to, że w Polsce mają szansę normalnie żyć. Bo, nie oszukujmy się, mało kto chce emigrować tylko dlatego, że w innym kraju bardziej podoba mu się niebo.
Dr Tomasz Kościański, menadżer w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu, stwierdził w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, że „zadziwiająca jest coraz większa skłonność młodych Polaków w wieku 18 do 24 lat do wyjazdów zagranicznych”. I dodał, że polscy pracodawcy powinni pracować nad „kontrofertą, która pozwoli zatrzymać wykwalifikowanych pracowników w Polsce”.
Ale czy jest się czemu dziwić? Z raportu Work Service wynika, że głównym powodem wyjazdu są zarobki, ale i perspektywy zawodowe. Młodzi ludzie chcą emigrować, bo znają języki obce, wychowali się w zjednoczonej Europie bez paszportów, wiz i ograniczeń. I widzą, że ich rówieśnicy z Wielkiej Brytanii czy Norwegii mogą pozwolić sobie na to, by korzystać z życia i planować przyszłość.
W Polsce mieszka prawie 35,5 miliona osób, z czego niespełna 24 miliony to dorośli (w tak zwanym wieku produkcyjnym). 1 200 000 z nich nie widzi przyszłości w kraju. To prawie tyle, ile liczy – z wyłączeniem Ashford, Chatham, Rochester i Canterbury – cała populacja hrabstwa Kent.
Foto: Flickr (lic. CC)
