Brytyjczycy powinni jeszcze raz zagłosować w sprawie Brexitu. A dokładniej: podjąć decyzję o przyjęciu (lub nie) warunków ostatecznej umowy wynegocjowanej przez rząd – przekonywał podczas drugiego dnia debaty w Izbie Lordów Lord Butler of Brockwell.
Będący członkiem gabinetów Margaret Thatcher, Johna Majora i Tony’ego Blaira, 79-letni par nie kwestionował wyników przeprowadzonego w czerwcu ubiegłego roku referendum, tylko zwrócił uwagę na to, że osoby oddające głos za opuszczeniem Unii Europejskiej nie wiedziały, na jakich warunkach ostateczny Brexit zostanie przeprowadzony. Par stwierdził, że rząd interpretuje wynik referendum w pokrętny sposób: „skoro większość Wielkiej Brytanii zagłosowała za Brexitem, oznacza to (dla rządu – dop. aut.), że Brytyjczycy chcą opuścić Unię niezależnie od warunków”. „Dlaczego ci, którzy opierają się na woli narodu, nie chcą usłyszeć opinii społeczeństwa na temat jakości prowadzonych konsultacji? Czyżby rządzący bali się, że Brytyjczycy (gdy poznają warunki opuszczenia UE – dop. aut.) zmienią zdanie na temat Brexitu?” – dopytywał podczas debaty.
Lord Butler of Brockwell stwierdził, że społeczeństwo ma prawo zmienić swoją opinię w sprawie Brexitu. Zwłaszcza w trakcie trwania zaplanowanego na dwa lata okresu negocjacyjnego. „Jeśli wynik negocjacji nie byłby zadowalający, Brytyjczycy zapewne opowiedzieliby się przeciwko Brexitowi” – dodał. Par oświadczył, że zamierza przygotować poprawkę i domagać się przeprowadzenia drugiego referendum, w którym obywatele Wielkiej Brytanii – kiedy już poznają efekty negocjacji z Unią Europejską – będą mogli opowiedzieć się za przyjęciem lub odrzuceniem zaproponowanego przez rząd rozwiązania.
Foto: Public Domain Pictures