Magdalena Howlett przez dziesięć lat mieszkała w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach przyszły na świat jej dwie córki. Od czasu zaostrzenia się kampanii poprzedzającej referendum w sprawie Brexitu rodzina stała się obiektem ksenofobicznych ataków. Z obawy o bezpieczeństwo najbliższych, kobieta zdecydowała się sprzedać swój dom w Nottingham i wrócić do kraju.
Historia Polki została przedstawiona w krótkim materiale filmowym, dostępnym w serwisie BBC (KLIK!). Z reportażu dowiadujemy się, że Magdalena Howlett od dziesięciu lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach urodziła córki. Pokochała swój nowy kraj, założyła w nim rodzinę, kupiła dom w Nottingham. Po dekadzie spędzonej w Wielkiej Brytanii zdecydowała się jednak wrócić do Polski. Dlaczego?
Pani Magdalena tłumaczy w rozmowie z dziennikarzami BBC, że od czasu kampanii poprzedzającej referendum w sprawie Brexitu (2016 rok) wraz z bliskimi stała się ofiarą ataków o podłożu ksenofobicznym.
Na dwa dni przed referendum Polka i jej trzyletnia wówczas córka zostały zwyzywane od „pie…ych imigrantów”. Z czasem ataków było więcej. „Pewnego dnia, gdy odwoziłam dzieci do szkoły, ktoś zablokował mnie na podjeździe i krzyknął, że mam wracać do swojego kraju” – wspomina.
Polka przyznaje, że nie mówi po polsku, gdy jest na ulicy. Boi się, że ktoś mógłby ją zaatakować fizycznie. Przeraża ją to, że ludzie, którzy byli wobec niej agresywni, wiedzą, gdzie mieszka.
Kobieta zdecydowała się sprzedać swój dom w Nottingham i po dziesięciu latach życia na Wyspach wrócić do kraju. Jak tłumaczy – decyzja ta jest podyktowana troską o bezpieczeństwo jej najbliższych. „Jestem szczęśliwa, bo widzę przed sobą lepszą przyszłość. Jednak z drugiej strony to przykre, że muszę opuścić kraj, który pokochałam i który nazywałam swoim domem” – wyjaśnia.
Jak przypomina BBC, z badań przeprowadzonych w 2018 roku przez Nottingham Citizens (na próbie 4 tysięcy osób) wynika, że około jedna trzecia respondentów doświadczyła w Nottingham ataku motywowanego nienawiścią (ang. hate crime). Respondenci stwierdzili też, że Brexit był jednym z głównych „motorów napędowych” tych ataków.