w ,

Psy przeciwko Brexitowi. Już dziś wielki marsz czworonogów w Londynie

Według szacunków organizatorów, w proteście weźmie udział kilka tysięcy psów i co najmniej drugie tyle ludzi. Zwierzaki i ich opiekunowie będą w ten sposób lobbować za zorganizowaniem drugiego referendum (a właściwie #wooferendum) w sprawie Brexitu.

Psy i ich właściciele spotkają się 7 października (niedziela) w samo południe na Waterloo Place (SW1Y 4BE ) a następnie, około 12:30, wyruszą w kierunku Parliament Square. Według organizatorów akcji, w wydarzeniu ma wziąć udział kilka tysięcy czworonogów i co najmniej dwa razy tyle ludzi. Dlaczego psy i ich opiekunowie domagają się drugiego referendum w sprawie Brexitu?

W Wielkiej Brytanii, według ostrożnych szacunków, mieszkają 54 miliony zwierząt domowych. Organizatorzy protestu twierdzą, że psy, koty czy świnki morskie stracą na Brexicie.

Brexit może oznaczać niedobór wykwalifikowanych lekarzy weterynarii. Jak podają inicjatorzy niedzielnego marszu, ponad połowa lekarzy weterynarii co roku rejestrujących się na Wyspach to imigranci, głównie z krajów Unii Europejskiej. Dodatkowo, jak wynika z raportu Royal College of Veterinary Surgeons, dziewięciu na dziesięciu weterynarzy pracujących w brytyjskich rzeźniach czy zakładach przetwórstwa mięsnego to imigranci z UE. Jeśli specjaliści ci zostaną zmuszeni do opuszczenia Wysp, Wielkiej Brytanii grozi kryzys. Ponadto, National Office of Animal Health przekonuje, że w przypadku braku porozumienia w sprawie Brexitu, w Wielkiej Brytanii może zabraknąć szczepionek dla zwierząt, antybiotyków czy środków przeciwbólowych. Na tym nie koniec. Organizatorzy protestu boją się też, że rozwód z Unią Europejską spowoduje, że w Wielkiej Brytanii przestanie obowiązywać unijny program paszportów dla zwierząt domowych, co utrudni życie osobom podróżującym ze swoimi pupilami za granicę.

„Wiemy, że Brexit będzie katastrofalny dla mieszkańców Wielkiej Brytanii, ale może być równie zły dla naszych pupili” – twierdzi Dominic Dyer, działacz na rzecz zwierząt i organizator marszu. „Jeśli Brexit spowoduje kolejną recesję na skalę kryzysu finansowego z 2008 roku, możemy spodziewać się pogorszenia standardu życia, co zmusi wiele osób do zrezygnowania z opieki nad swoimi pupilami. Wtedy cały ciężar spadnie na niedofinansowane organizacje charytatywne i schroniska” – dodaje.

W marszu może wziąć udział każdy chętny. Wystarczy pojawić się – z psem lub bez – w samo południe na Waterloo Place. Na uczestników wydarzenia czekać będą między innymi psi eksperci (weterynarze, behawioryści). Będzie też muzyka na żywo i smakołyki dla czworonogów.

Więcej informacji o wydarzeniu i akcji #wooferendum:

* na oficjalnej stronie – https://www.wooferendum.org/

* na Facebooku – https://www.facebook.com/events/317066255698724/

 

Dodaj komentarz

W Dover znaleziono ciało zaginionego Polaka. W lipcu wyszedł ze swojego domu w Leicester

Udostępniono mapę kościelnej pedofilii w Polsce