w ,

Rafał Ziemkiewicz z zakazem wjazdu do Wielkiej Brytanii?

Home Office prześwietli Rafała Ziemkiewicza. Dziennikarz i pisarz miał wkrótce wystąpić na eventach w Bristolu i Cambridge. Wspierana przez licznych aktywistów posłanka Partii Pracy uważa, że Ziemkiewicz to ekstremista, który będzie szerzył w UK nienawistne poglądy.

Zgodnie z planem, Rafał Ziemkiewicz miał wystąpić w Acton (Londyn), Bristolu i Cambridge. Zapowiadane na niedzielę spotkanie w Acton zostało odwołane (i najprawdopodobniej przeniesione do Slough) po tym, jak postacią Ziemkiewicza zainteresowała się posłanka Partii Pracy, wybrana z okręgu Ealing Central i Acton Rupa Huq. Teraz Huq domaga się od Home Office uniemożliwienia Ziemkiewiczowi wjazdu na teren Wielkiej Brytanii. Powód? Posłanka jest zaniepokojona tym, że grupy ekstremistyczne wysyłają do Wielkiej Brytanii swoich przedstawicieli, by ci mogli w UK szerzyć nienawistne poglądy.

Persona non grata

Postać Rafała Ziemkiewicza postanowił przybliżyć czytelnikom między innymi „Guardian”. Autorki artykułu przypominają, że Ziemkiewicz porównywał muzułmanów do „najeźdźców” i „uchodźców”. Ponadto, w jednej z publikacji Ziemkiewicz stwierdził, że nie ma nadziei dla Francji. Według Ziemkiewicza francuscy muzułmanie tylko czekają na to, aż siła „białych ludzi” się wyczerpie. W tym czasie muzułmanie – zdaniem Ziemkiewicza – mają poszerzać strefę szariatu i, docelowo, przejąć władzę nad całym krajem.

Polacy na celowniku

Według posłanki Rupy Huq obecność osób pokroju Rafała Ziemkiewicza w Wielkiej Brytanii nie sprzyja utrzymaniu dobrych stosunków rasowych. Warto dodać, że posłanka wcześniej sprzeciwiała się przyjazdowi Donalda Trumpa do UK.

Po tym, jak wystąpienie Ziemkiewicza w Acton zostało odwołane, Huq stwierdziła, że Ziemkiewicz to „człowiek z dużym doświadczeniem w antagonizowaniu społeczności mniejszościowych przy pomocy bigoteryjnych komentarzy”. Posłanka stwierdziła też, że Ziemkiewicz – przez wypowiedzi o islamie czy negowanie Holokaustu – nie jest mile widziany w Ealing. Warto dodać, że to już drugi raz (w ciągu czterech miesięcy), kiedy spotkanie z Ziemkiewiczem w Acting zostało odwołane. „Nie będziemy tolerować ekstremizmu i neonazistów z Polski” – podkreśla posłanka.

Podobnego zdania jest Daniel Zeichner, poseł Partii Pracy z Cambridge, który stwierdził, że „osoba lub grupa popierająca islamofobię, antysemityzm lub dyskryminację rasową „nie są tu mile widziane”. Zeichner dodał też: „Chciałbym zadać pytanie organizatorom tego wydarzenia. Czy wierzycie, że mówca, który składał antyislamskie czy antysemickie oświadczenia będzie ciepło przyjęty w Cambridge? Mogę was zapewnić, że mieszkańcy miasta, które reprezentuję, w żaden sposób nie popierają tego rodzaju poglądów”.

Spotkania z Ziemkiewiczem w Cambridge i Bristolu – póki co – są zaplanowane na najbliższy piątek i sobotę.

Kontrowersyjni Polacy

Przy okazji „Guardian” przypomina, że Rafał Ziemkiewicz to kolejny skrajnie prawicowy prelegent z Polski, który usiłuje przyjechać do Wielkiej Brytanii, by „móc tu spotkać się ze swoimi zwolennikami i zbierać fundusze na dalszą działalność”. W lutym ubiegłego roku na lotnisku Stansted został zatrzymany Jacek Międlar, który przyjechał do Wielkiej Brytanii, by wziąć udział w wiecu w Telford.

Z kolei w październiku odwołano wystąpienie Mariana Kowalskiego w Ealing. Kontrowersyjny działacz narodowy miał wystąpić w Brentside High School. Kiedy placówka dowiedziała się o poglądach prelegentach, odwołała spotkanie. Impreza została przeniesiona do polskiej restauracji „Kuźnia Smaków” na South Ealing Road, ale zaalarmowane władze uniemożliwiły przeprowadzenie spotkania.

Ziemkiewicz się broni, Home Office myśli

Rafał Ziemkiewicz odpowiedział posłance Rupy Huq na Twitterze. „Nie odpuszczę tego, zamierzam pozwać tę panią Huq i zmusić do przeprosin. Liczę na pomoc polskiej ambasady, bo bezkarność tego oskarżania każdego Polaka o faszyzm tylko dlatego ze jest Polakiem powinna wreszcie spotkać się z należną odpowiedzią”* – napisał publicysta (*pisownia oryginalna).

„Guardian” podaje dodatkowo, że Ziemkiewicz zapewnia, że nie jest homofobem i że jego występy w UK nie będą miały charakteru podżegającego. „Nie widzę powodu, aby martwić się o moje spotkania w Wielkiej Brytanii. W moich książkach, artykułach itp. nie ma niczego, co mogłoby być nieprzyzwoite lub niezgodne z prawem” – cytuje Ziemkiewicza „Guardian”. „Jestem dobrze znany w Polsce, około dziesięć moich książek znalazło się na listach bestsellerów. Od ponad dwudziestu lat moja praca jest w głównym nurcie polskiego życia publicznego. Dopóki stanowisko konserwatywne i patriotyczne nie zostanie w Europie zakazane – zdecydowanie odrzucam takie oskarżenia” – miał skomentować zarzuty Huq cytowany przez „Guardiana” Ziemkiewicz.

Poproszony o komentarz rzecznik Home Office stwierdził, że nie zamierza odnosić się do poszczególnych przypadków. Jednocześnie przedstawiciel Home Office stwierdził, że istnieje możliwość zakazania wjazdu na teren Wielkiej Brytanii przedstawicielowi kraju należącego do Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dzieje się tak, gdy istnieje obawa, że osoba taka będzie naruszała bezpieczeństwo lub porządek publiczny Wielkiej Brytanii.

 

Foto: By Adrian Grycuk (Own work) [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)], via Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Królowie i królowe ciężkiej nogi. Rekordy przekroczenia prędkości z UK

GEEK, czyli Games Expo East Kent już w ten piątek!